Z porannych raportów wynikało, że autobusy na liniach zastępczych ZP i 717, organizowanych przez ZTM Warszawa, kursowały regularnie. Każdy mieszkaniec Piastowa i Pruszkowa mógł dojechać do Warszawy. Na trasę wyjechały dodatkowe pojazdy do obsługi linii 517 – informuje warszawski organizator transportu.
Wtorek to drugi dzień roboczy po zamknięciu linii kolejowej łączącej Grodzisk z Warszawą (remont potrwa rok), to też pierwszy dzień nauki w szkołach i bardzo wiele osób chciało dojechać do Warszawy w godzinach porannych, dlatego w autobusach dało się zauważyć więcej pasażerów niż w poniedziałek. Bardzo obciążona była linia 517, dlatego w godzinach porannego szczytu do jej obsługi zostały skierowane dodatkowe trzy autobusy przegubowe.
Z obserwacji przeprowadzonych przez pracowników ZTM wynikało, że udało się poprawić regularność kursowania autobusów
w stosunku do sytuacji poniedziałkowej. We wtorek na drogach był jednak dużo większy ruch, stąd czas przejazdu poszczególnych autobusów się wydłużył. Na pętlach rozstawieni zostali pracownicy, którzy na bieżąco mogli rozwiązywać wszelkie problemy i regulować ruch w celu uniknięcia ewentualnych, długich przerw w kursowaniu autobusów.
W poniedziałek pojawiały się problemy z dojazdem do pętli w Pruszkowie, jednak we wtorek nie dotarły informacje o takich zakłóceniach na liniach ZP i 717. Kierowcy zostali dobrze przygotowani do zmienionych tras – do przewoźników w piątek 1 września zostały dostarczone mapy oraz bardzo szczegółowe opisy tras.
Sprawnie funkcjonuje także buspas w Alejach Jerozolimskich. Zarząd Transportu Miejskiego wystąpił do policji o nadzorowanie sytuacji na tym odcinku.
Warto pamiętać, że za funkcjonowanie komunikacji zastępczej na odcinku do Pruszkowa, odpowiada ZTM Warszawa. Za dowożenie pasażerów z Brwinowa i Grodziska odpowiadają Koleje Mazowieckie.