W ciągu kilku lat działalności Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej udało się uzyskać duży wzrost liczby pasażerów na wszystkich obsługiwanych trasach. Główne przyczyny tej zmiany to zwiększenie częstotliwości kursowania, nowy tabor oraz integracja taryfowa z innymi przewoźnikami – mówi nam prezes Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, Janusz Malinowski. Jak deklaruje, spółka jest przygotowana do dalszej ekspansji, w tym – być może – do startu w przetargach na obsługę połączeń stykowych.
Roman Czubiński: Jak zmieniała się liczba przewożonych pasażerów na poszczególnych liniach po przejęciu ich obsługi przez ŁKA?
Janusz Malinowski, prezes Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej: Sytuacja była bardzo złożona. Na trasie do Łowicza, której znaczenie było przed 2014 r. niewielkie, a w latach 2007-2011 ruch był zawieszony, przewozimy dziś blisko milion pasażerów rocznie (wynik za 10 miesięcy 2018 r. to 804 tysiące osób). Również na linii kutnowskiej – mimo bardzo zdegradowanej infrastruktury – notujemy corocznie przyrosty pasażerów. Na linii sieradzkiej bardzo istotny wzrost przewozów miał miejsce przez kolejne lata 2014-2017, dopóki w kwietniu 2018 r. nie rozpoczęła się modernizacja linii nr 14 i związane z nią zamknięcia torowe. Także na trasie do Skierniewic, na którą weszliśmy dopiero w styczniu 2016 r., przyrosty mają bardzo dobrą dynamikę. Rośnie też liczba pasażerów między stacją Łódź Widzew a Zgierzem, choć przewidujemy, że pełne wykorzystanie potencjału tej trasy nastąpi dopiero z chwilą wybudowania mijanki przy przystanku Łódź Marysin. Zwiększenie przepustowości umożliwi nam uruchomienie nawet dwukrotnie większej liczby połączeń. W planach jest także wybudowanie dodatkowych przystanków Łódź Radogoszcz Wschód i Łódź Warszawska oraz poprawa dostępności istniejących. Ogromny wzrost liczby pasażerów notujemy też na linii obwodowej. Na niektórych przystankach wynosi on ponad 100% (w rekordowym przypadku – aż 160%).
Dynamika wzrostu przewozów w ŁKA należy do najwyższych w Polsce. W ubiegłym roku przewieźliśmy o 53% więcej pasażerów niż w 2016 r. Myślę, że w tym roku nasz wynik będzie o kolejne 23-25% lepszy, podobnie będzie w 2019 r. Według tych samych prognoz do 2023 r. osiągniemy wartość 10 mln pasażerów rocznie.
Czy było to tempo zgodne z założeniami władz spółki?
W latach 2017-2018 korygowaliśmy nasze plany w górę – zwiększaliśmy prognozę przewiezionej liczby pasażerów. Nie mamy problemu z wykonaniem planu przewozów, wręcz przeciwnie: corocznie przewozimy więcej ludzi. Również w tym roku przewieziemy z pewnością więcej niż prognozowane 4,5 mln osób.
W jaki sposób udało się osiągnąć tak dobre wyniki?
Wynika to ze znacznego zwiększenia przez nas oferty. Średnio co roku zwiększamy pracę eksploatacyjną o 15%. Cykliczne i częste odjazdy w połączeniu z komfortem i dobrą informacją pasażerską oraz kompleksową obsługą pasażera (liczne kanały sprzedaży biletów i obsługa posprzedażna) to sposób na przekonanie pasażerów do wyboru kolei.
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na zwiększenie popularności ŁKA w roku ubiegłym oraz bieżącym była jednak integracja taryfowa w Łodzi. W granicach miasta bilety kolejowe są honorowane w miejskich autobusach oraz tramwajach, a miejskie – w pociągach. Od stycznia obowiązuje pełne wzajemne honorowanie biletów między ŁKA i Przewozami Regionalnymi. Formą integracji jest też możliwość podróżowania komunikacją miejską w Łodzi i Warszawie na podstawie biletu kolejowego na pociąg ŁKA Sprinter.
Wznowienie przewozów pasażerskich na odcinku Łódź Widzew – Zgierz okazało się sukcesem. Dlaczego nie powiodła się podobna próba między stacjami Zduńska Wola i Zduńska Wola Południe?
Zrezygnowaliśmy w tym przypadku z obsługi kolejowej, ponieważ pociągi nie cieszyły się zainteresowaniem podróżnych, które uzasadniałoby uruchamianie pociągu. Był to jednak dla nas jedyny taki przypadek. Myślę, że osiedle Karsznice z centrum miasta powinna łączyć komunikacja miejska w Zduńskiej Woli. Raczej nie będziemy ponawiać tej próby.
W jaki sposób udawało się przez kilka kolejnych lat zwiększać pracę przewozową mimo niezmienionej liczby taboru?
Nasze elektryczne zespoły trakcyjne Flirt 3 produkcji Stadlera odznaczają się blisko stuprocentową niezawodnością. Odpowiednie ułożenie obiegów umożliwiało nam wykonywanie 20 pojazdami pracy eksploatacyjnej na poziomie blisko 3 mln pociągokilometrów rocznie. Osiągnięcie takiego poziomu zajęło jednak trochę czasu. Co istotne, rekompensata z budżetu województwa utrzymuje się na stałym poziomie. To w dużej mierze efekt dobrze sformułowanych kryteriów przetargowych w przetargu z 2012 r. na zakup taboru, które uwzględniały koszty utrzymania.
Dostawy nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych Impuls 2 z Newagu, z których pierwsze cztery już są w naszej dyspozycji, zwiększą nasz potencjał przewozowy. W pierwszym półroczu 2019 r. otrzymamy kolejne 10 pojazdów. Otworzy to przed nami dalsze możliwości zwiększania pracy eksploatacyjnej. Już w przyszłym roku zamierzamy uruchomić o 14% więcej pociągów niż w roku bieżącym.
Dzięki ŁKA zmienił się wizerunek kolei w Łódzkiem. Co mówią o tym wyniki przeprowadzanych dwa razy w roku badań satysfakcji pasażerów?
Mieszkańcy regionu postrzegają ŁKA bardzo pozytywnie. Pytamy o ocenę różnych aspektów podróży pociągiem. Część z nich zależy wyłącznie od naszego działania – mowa tu o np. dostępności biletów, realizacji usługi czy komforcie w pociągu. Ich ocena wynosi ok. 8,5 w dziesięciopunktowej skali. Inne kryteria – takie jak jakość informacji na temat podróży, jej dostępność, stacje i przystanki kolejowe – też są oceniane dobrze, na poziomie ok. 7,5. Tu już nie wszystko zależy od nas. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pasażerów, uruchomiliśmy jednak szereg rozwiązań, takich jak informowanie online o ewentualnych opóźnieniach pociągów. Sygnał z nadajników GPS w pociągach jest na bieżąco zestawiany z rozkładem jazdy, dzięki czemu pasażer może na bieżąco sprawdzać za pośrednictwem np. smartfona, czy jego pociąg przyjedzie za minutę, czy jest opóźniony. Wobec niezbyt dobrze działającej, szczególnie w mniejszych miejscowościach, informacji pasażerskiej na przystankach kolejowych daliśmy pasażerom narzędzie pozwalające na dostęp do danych informujących o aktualnym opóźnieniu.
Wiele spośród tych rozwiązań zostało wprowadzonych przez ŁKA po raz pierwszy w województwie łódzkim. Które z nich zyskały największe uznanie pasażerów?
Myślę, że pasażerowie doceniają przede wszystkim wspomnianą już integrację taryfową. Dotyczy to także integracji w zakresie strefy B na trasie do Koluszek – dwa miesiące po rozszerzeniu o tę strefę widać już stuprocentowe przyrosty liczby pasażerów. To także wspomniana już informacja pasażerska oraz bardzo szeroka sieć dystrybucji biletów, w tym kilka kanałów internetowych i biletomaty stacjonarne, również te należące do MPK Łódź. Oferujemy też możliwość rezerwacji miejsc w pociągach ŁKA Sprinter, co nie jest spotykane u innych przewoźników regionalnych. Możemy tutaj wybrać konkretne miejsce, jak to czynimy np. nabywając bilet do kina czy teatru. Wyszliśmy w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom podróżnym.
Czy powstanie i rozbudowa ŁKA byłyby możliwe bez funduszy europejskich?
Na pewno nie. Dzięki środkom unijnym z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 mogliśmy kupić tabor wraz z usługą serwisową, realizowaną na bardzo nowoczesnym zapleczu przy stacji Łódź Widzew. Druga część floty została zakupiona z dofinansowaniem z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020. Również z tego programu planujemy finansowanie trzeciego projektu inwestycyjnego, polegającego na rozbudowie dziesięciu jednostek Flirt 3 o trzeci człon.
Należy jednak zaznaczyć, że fundusze unijne nie są jedynym źródłem naszego finansowania. Spółka na sfinansowanie wkładu własnego wyemitowała obligacje o łącznej wartości prawie 140 mln zł. Dwie trzecie z nich zostały już przez ŁKA wykupione.
Zakup taboru był poprzedzony inwestycjami w infrastrukturę na trasach, na których miała kursować ŁKA.
To prawda. Zmodernizowano część linii oraz szereg przystanków kolejowych na terenie aglomeracji łódzkiej i na terenie województwa, a część z nich wybudowano od podstaw. Rozbudowa sieci przystanków powinna być kontynuowana. Szczególnie potrzebne jest uruchomienie przystanków Łódź Retkinia i Łódź Radogoszcz Wschód, które będą obsługiwały duże łódzkie osiedla mieszkaniowe.
Warto też zwrócić uwagę na stan techniczny niektórych linii kolejowych, po których kursują nasze pociągi. W przypadku linii nr 16 między Zgierzem a Kutnem jest on bardzo zły. Linia nr 15 na odcinku Zgierz – Łowicz Przedmieście została wprawdzie wyremontowana, jednak nadal jest linią jednotorową, a w rozkładzie jazdy 2018/19 mamy tam zaplanowane 34 pociągi. 35% ruchu ŁKA jest oparte na liniach jednotorowych, a to wiąże się z określonymi problemami, spowodowanymi ograniczoną przepustowością. Przy lepszych parametrach infrastruktury bylibyśmy w stanie zapewnić pasażerom jeszcze lepszą szerszą ofertę.
Jak układają się relacje ŁKA z PKP PLK? Wiadomo choćby, że projekt przejazdowy na linii nr 14, wbrew początkowym zapowiedziom, nie został ukończony przed startem ŁKA w 2014 r.
To prawda. Na ogół jednak współpraca ta jest dobra. Przykładem jest trwająca właśnie modernizacja tej samej linii między Łodzią a Zduńską Wolą. W porównaniu z innymi inwestycjami w kraju liczba skarg jest minimalna. To dowód na to, że przewoźnik i zarządca infrastruktury mogą się porozumieć i znaleźć rozwiązania dobre dla pasażerów. Wyszliśmy np. z inicjatywą podwójnej komunikacji zastępczej – uruchomienia zarówno autobusów zatrzymujących się na każdej stacji i przystanku, jak i przyspieszonych.
Jak rozwija się wspólna z PKS Sieradz oferta wspólnych biletów kolejowo-autobusowych?
Oceniam ją bardzo pozytywnie. Statystyki sprzedaży wspólnych biletów sukcesywnie rosną. Zamierzamy rozwijać podobne przedsięwzięcia także w innych częściach województwa. Warto przypomnieć, że z tym samym przewoźnikiem współpracujemy także przy innym zadaniu – został on wybrany w postępowaniu przetargowym jako operator komunikacji zastępczej między Łaskiem a Sieradzem. Udało się również uruchomić sprzedaż biletów jednorazowych u kierowcy, co jest bardzo dużym ułatwieniem dla pasażerów. W ciągu miesiąca sprzedajemy w taki sposób ok. 700 biletów.
A współdziałanie z Przewozami Regionalnymi?
1 stycznia 2018 r. wdrożyliśmy wspomniane już wzajemne honorowanie biletów jednorazowych. Pasażer nie musi się teraz martwić, czy mając bilet, wsiada do właściwego pociągu. Nie muszą go interesować nasze wzajemne rozliczenia. Już wcześniej podobne zasady obowiązywały w przypadku biletów okresowych.
Czy sytuacja, w której PR tracą na rzecz ŁKA obsługę kolejnych tras, nie wywołuje tarć między przewoźnikami?
Myślę, że zarówno w województwie łódzkim, jak i w przypadku połączeń stykowych z sąsiednimi województwami jest miejsce dla obu spółek. Nasza współpraca układa się bez nieporozumień i myślę, że będzie nadal układać się dobrze z korzyścią dla pasażerów. To oni są tutaj najważniejsi.
Czy ŁKA nie planuje starań o obsługę niektórych połączeń stykowych?
Na razie koncentrujemy się na obsłudze województwa. Uważnie przyglądamy się ogłoszeniu organizatora przewozów na obsługę linii 131 oraz trasy z Tomaszowa Mazowieckiego do Radomia. Jeśli zostaną ogłoszone postępowania przetargowe na wybór operatora, na pewno weźmiemy w nich udział. Myślę, że jesteśmy w stanie przedstawić najkorzystniejsze oferty, zdecydowanie konkurencyjne wobec innych przewoźników.
Czy można wyobrazić sobie sytuację, w której ŁKA nie jest osobną spółką, lecz projektem infrastrukturalno-taborowym współfinansowanym z funduszy unijnych, przy pozostawieniu dotychczasowego operatora?
ŁKA zrealizowała stawiane cele związane z pierwszym etapem rozwoju. Tabor i zaplecze są własnością spółki. Zapewniamy pasażerom bardzo wysoką jakość usług, jesteśmy najpunktualniejszym przewoźnikiem na sieci kolejowej zarządzanej przez PKP PLK S.A. Koszt rekompensaty do przewozów na pociągokilometr jest w naszym przypadku niższy od drugiego przewoźnika operującego na terenie województwa – co jest bardzo istotne dla budżetu województwa i daje możliwości uruchamiania kolejnych połączeń, a tym samym poprawiania dostępności transportu kolejowego. Jesteśmy również wspólnie z organizatorem przewozów motorem wszelkich rozwiązań integrujących bilety różnych przewoźników, co jest niezwykle istotne dla naszych pasażerów.
ŁKA ma ambitne plany dalszego rozwoju związane z uruchomieniem drugiego etapu, a także z obsługą łódzkiego tunelu średnicowego po jego oddaniu do użytku. Czy nie obawia się pan, że ostatnie zmiany polityczne w samorządzie województwa mogą pokrzyżować te zamiary?
Jestem menedżerem, odpowiadającym za realizację celów stawianych przez organizatora przewozów, czyli samorząd województwa. Te cele to szczególnie zapewnienie jak najlepszej obsługi mieszkańców województwa i zmniejszanie poziomu rekompensaty przy jednoczesnym zwiększaniu pracy eksploatacyjnej, a tym samym – liczby połączeń. Mam nadzieję, że ŁKA będzie nadal rozwijana dla dobra mieszkańców województwa. Nie wydaje mi się, by istniały tu jakieś zagrożenia.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.