Łódzkie MPK podpisało umowę z Pesą na dostawę 12 nowych tramwajów generacji Swing. Pojazdy mają trafić do Łodzi we wrześniu przyszłego roku, choć przedstawiciele Urzędu Miasta nalegają na przyspieszenie dostaw przynajmniej części z nich. Wagony trafią na linię 14, dzięki czemu po raz kolejny zwiększy się liczba niskopodłogowych tramwajów na zmodernizowanej Trasie W-Z.
Całkowity koszt zakupu wynosi 99 600 000 zł brutto. Transakcja była możliwa dzięki dofinansowaniu z funduszy unijnych. We wniosku o dofinansowanie wpisano trasę linii 14, która jednak uległa wczoraj zmianie (zamiast na pętlę przy dworcu Łódź Żabieniec, tramwaje tej linii jadą obecnie z Dąbrowy na osiedle Karolew, a w dni wolne od pracy na pętlę przy ul. Popiełuszki). Zgodę na zmianę trasy tramwajów wyraził już Urząd Marszałkowski.
Będzie przyspieszenie?
Przewidywany termin dostawy pierwszych wagonów to wrzesień 2018 r. (kontrakt ma zostać rozliczony do 15 października) – Mam nadzieję, że producent dotrzyma terminu dostawy, a być może nawet ją przyspieszy. Wobec wprowadzonych zmian w komunikacji miejskiej nowe wagony będą nam bardzo potrzebne – deklaruje prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Warto przypomnieć, że opóźnienie przy poprzednim kontrakcie z Pesą (dostawy 22 wagonów zakończyły się na początku lutego 2016, zamiast w październiku 2015 r.) miało miejsce w końcówce unijnej perspektywy budżetowej, co spowodowało spiętrzenie zamówień u producenta. Aby ratować sytuację, Pesa wynajęła pracowników MPK Łódź do pomocy przy montażu tramwajów do Torunia (na podobnej zasadzie pracownicy przedsiębiorstw z innych miast pomagali montować łódzkie wagony).
mat. prasoweW Łodzi jeżdżą już 32 tramwaje Pesy (10 z 2008 i 22 z 2015 r.). – Pracownicy znają już konstrukcję tych wagonów, dzięki czemu łatwiej im będzie je obsługiwać. Ujednolicenie ma także znaczenie przy kosztach zakupu części zamiennych – mówi prezes MPK Zbigniew Papierski, podkreślając jednak, że o wyborze dostawcy zadecydował przetarg.
Zmiany, ale niewielkie
Tramwaje będą przypominały Swingi z 2015 r. kursujące dziś na liniach 10A i 10B. Będą przystosowane do potrzeb pasażerów o ograniczonej mobilności, wyposażone w klimatyzację i pełny system informacji pasażerskiej. – Zmiany w stosunku do wcześniej dostarczonych do Łodzi pojazdów będą miały charakter ewolucyjny, nie rewolucyjny – informuje prezes Pesy Tomasz Zaboklicki. Można wśród nich wymienić zwiększoną o 10 liczbę miejsc siedzących, ale także większą ilość przestrzeni dla osób niepełnosprawnych. Siedzenia będą miały powłoki antybakteryjne. Nieco inny będzie też układ kabiny motorniczego – jak podkreśla Zaboklicki, na poprawki zdecydowano się pod wpływem uwag otrzymywanych od motorniczych.
Każdy zakup nowego taboru oznacza dla MPK poważny zastrzyk. – Łódzki tabor tramwajowy, w przeciwieństwie do autobusowego, pozostawia wiele do życzenia – przypomina prezydent. Kolejnym krokiem po zakupie 12 Swingów będzie rozpisanie przetargu na 30 kolejnych wagonów, przeznaczonych do obsługi ciągu al. Śmigłego-Rydza i innych tras planowanych do modernizacji lub budowy w ramach projektu „Tramwaj dla Łodzi”.