Nowe porozumienia dotyczące Wspólnego Biletu Aglomeracyjnego są dopiero wypracowywane. Tymczasem do korekty cennika komunikacji miejskiej w Łodzi pozostał niecały miesiąc. Nie wiadomo na razie, jak kształtować się będą zaktualizowane ceny WBA.
Wspólny Bilet Aglomeracyjny to jedyna oferta integrująca taryfowo kolej i komunikację miejską w regionie łódzkim. Inicjatorem jej powstania był Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. Od 2013 r. WBA wydawany był w kasach kolejowych,
w 2014 r. jego emitowanie przejął łódzki Zarząd Dróg i Transportu, który koduje bilet na kartach Migawka będących podstawowym nośnikiem biletów okresowych w aglomeracji.
Poza transportem publicznym Łodzi WBA obowiązuje także w autobusach uruchamianych w szeregu innych miast oraz w pociągach regionalnych na liniach do Sieradza, Kutna, Łowicza i Koluszek wraz z odgałęzieniami do Piotrkowa Trybunalskiego i Tomaszowa Mazowieckiego. Oferowane są różne warianty biletu z różnym zakresem honorowania.
ZDiT chce jak najszybszej zmiany cenNa początku kwietnia w życie wejdzie
istotna podwyżka cen niezintegrowanych biletów, także okresowych, ważnych w pojazdach łódzkiego MPK. Podstawowy bilet miesięczny ważny na obszarze Łodzi zdrożeje z 80 do 90 zł. Łódzki ZDiT może jednak nie zdążyć zaktualizować cennika WBA, bo jego aktualizacja wymaga zmiany porozumień z całym szeregiem podłódzkich samorządów.
Tymczasem najtańszy bilet wydawany w ofercie regionalnej kosztuje 82 zł i uprawnia do podróży zarówno komunikacją miejską, jak i pociągami ŁKA czy Przewozów Regionalnych na terenie Łodzi. Jest więc o 8 zł tańszy niż zwykły bilet miesięczny według cennika wchodzącego w życie już za kilka tygodni. – Wprowadzenie nowych stawek WBA chcielibyśmy zrealizować jak najszybciej, aby dostosować je do nowej taryfy, jednakże wszystko jest tu zależne od podpisania porozumień z gminami, które obejmuje Wspólny Bilet Aglomeracyjny – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi.
Nad WBA debatować będą łódzcy radniJeśli więc nawet uda się wynegocjować nowy kształt porozumień przed zmianą taryfy biletowej w Łodzi, pasażerowie będą zaskoczeni zmianami niedługo przed ich wejściem w życie. Jak twierdzi jednak przedstawiciel ZDiT, procedury zmiany cen nie dało się przyśpieszyć. – Przed uchwaleniem taryfy biletów miejskich nie mogliśmy podjąć wszystkich działań dotyczących WBA ze względu na możliwość zmiany rodzajów i cennika biletów przez radnych, co wpłynęłoby na pozostałe ustalenia w kwestii WBA. Chcielibyśmy na najbliższej sesji przedłożyć dokumenty radnym miasta [Łodzi], aby podjąć dalsze kroki – mówi. Do osiągnięcia kompromisu droga jest jednak dość długa. – Każda z gmin pragnie mieć udział w zyskach ze wspólnego biletu – tłumaczy Tomasz Andrzejewski.
Lista samorządów, z którymi Łódź musi ustalić nowe zasady współpracy, jest dość długa. WBA ważny jest bowiem w autobusach MZK Pabianice, MUK Zgierz, MPK Zduńska Wola, MPK Sieradz i ZKM Łask. W porozumieniu uczestniczą także przewoźnicy kolejowi – zarówno Łódzka Kolej Aglomeracyjna, jak i Przewozy Regionalne (Polregio).
W pociągu także z biletem jednorazowym?ZDiT chce, by korekcie uległy nie tylko ceny, ale także strefy ważności WBA. Z oferty zniknąć miałby bowiem bilet ważny jedynie na obszarze Łodzi. W zamian posiadacze zwykłego biletu miejskiego mogliby korzystać z pociągów bez dodatkowych opłat (oznaczałoby to praktyczną podwyżkę ceny biletu miesięcznego o 8 zł – z 82 do 90 zł). – Byłby to dodatkowy zysk i ułatwienie dla pasażerów – ocenia Tomasz Andrzejewski. – W ramach wspólnego honorowania biletów ŁKA musi jednak dostosować swoje pojazdy do obsługi biletów lokalnego transportu zbiorowego [co sugeruje, że
zgodnie z zapowiedziami w grę wchodzą nie tylko bilety okresowe – dop. kf] i wypracować wspólne zasady sprawdzania wszystkich biletów u obu przewoźników – dodaje.