Łódź: Coraz poważniejsze braki prowadzących. Czy MPK powstrzyma cięcia?

Wraz z początkiem marca zmienił się rozkład jazdy szeregu linii autobusowych w Łodzi, a w większości przypadków oznacza to zmniejszenie liczby realizowanych kursów. Cięcia dotyczą głównie relacji peryferyjnych i dni wolnych, ale można je odczuć nawet w dzień roboczy w ścisłym centrum miasta. Ograniczenia wprowadzone zostały bowiem na ważnych liniach przebiegahjących przez Śródmieście jak 57 czy 59, a także na trasach międzydzielnicowych jak 81. Redukcje nie ominęły połączeń zastępujących zawieszone linie tramwajowe.

MPK: Brak kierowców nie dotyczy tylko naszej spółki

Główną przyczyną redukcji są problemy kadrowe MPK. Miejska spółka nie dysponuje bowiem odpowiednią liczbą prowadzących, by móc zrealizować pierwotne założenia. – Od dłuższego czasu prowadzimy akcję zachęcającą do pracy na stanowisku motorniczego lub kierowcy – mówi Piotr Wasiak, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa komunikacyjnego – Łódź, pytany o działania podejmowane w celu przeciwdziałania zjawisku. Dodaje, że informacje o ofertach zatrudnienia znalazły się m.in. na przestrzeniach reklamowych w autobusach i tramwajach, na przystankach oraz w lokalnej prasie.

Miejski przewoźnik regularnie organizuje więc nabory i szkolenia, zapewnia też możliwość bezpłatnego zdobycia kwalifikacji. – W ostatnim czasie zaproponowaliśmy też dodatkowo możliwość zatrudnienia już na czas szkolenia – wskazuje nasz rozmówca. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy w spółce znalazło zatrudnienie 23 prowadzących z uprawnieniami, a dodatkowe 82 osoby zostały przeszkolone. Wśród nich większość, bo 55 osób stanowili przyszli kierowcy. Taka skala zatrudnienia nie pozwoliła na wyeliminowanie kwestii wakatów. Jak podkreśla Piotr Wasiak, nie jest to problem dotyczący jedynie MPK. Dotyka on większości podmiotów rynku transportowego.

Co z podwykonawstwem?

Łódź nie pójdzie jednak drogą wytyczoną przez część innych miast borykających się z deficytem kierowców i nie będzie organizować kursów w językach obcych czy rekrutacji w innych krajach. – Oczywiście jesteśmy otwarci na pracowników z zagranicy, jeśli mają odpowiednie kwalifikacje i prawo stałego pobytu – zapewnia przy tym przedstawiciel MPK. Nie wskazał on też planów poszukiwania podwykonawców z własną kadrą, którzy mogliby wykonywać część zadań powierzonych spółce przez samorząd. W przeszłości MPK korzystało na takiej zasadzie m.in. z usług PKS Łódź czy spółki For-Bus, a w ostatnim czasie także BP Tour.

Pewne zmniejszenie liczby zadań realizowanych przez MPK mogłoby wynikać też z przekazania obsługi linii podmiejskich okolicznym samorządom, jak stało się to z kursami na trasie do Ozorkowa wzdłuż dawnej linii tramwajowej 46. Od lutego zeszłego roku realizuje je zgierski Markab na zlecenie miasta Zgierza, a nie MPK na podstawie zamówienia ze strony Łodzi. Czy stanie się tak wkrótce na kolejnych odcinkach? – Obsługa linii podmiejskich opiera się na porozumieniach międzygminnych – wskazuje Piotr Wasiak, tłumacząc, że przyszłość organizacji połączeń zależy od współpracy samorządów.