W kolejnej unijnej perspektywie budżetowej Łódź może otrzyma dofinansowanie na wydłużenie linii tramwajowej do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Warunkiem jest zapewnienie 15% wkładu własnego – poinformowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Inwestycja rozwiązałaby ważny problem komunikacyjny w mieście i aglomeracji, jednak musi towarzyszyć jej modernizacja obecnie istniejącego odcinka.
Przeznaczone dla Łodzi środki europejskie, których rozdzielaniem zajmuje się ministerstwo, mają pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (na opracowanie dokumentacji projektowej) oraz nowego FeNIKS (na prace budowlane). Według szacunków ministerstwa wartość inwestycji wyniesie ok. 82,5 mln zł. Jak zapowiedział w Łodzi wiceminister Waldemar Buda, miasto może otrzymać 85% dofinansowania zarówno na część projektową, jak i budowlaną.
Wybór tej właśnie trasy wynikał z kilku czynników. Szpital Centrum Zdrowia Matki Polki jest bardzo ważnym generatorem ruchu, celem podróży nie tylko dla łodzian, ale i dla mieszkańców regionu – linia tramwajowa zapewniłaby zaś sprawne połączenie z dworcem Łódź Fabryczna. Pewne potoki pasażerskie mogłoby wygenerować także położone przy szpitalu osiedle, pobliski hipermarket, park Stawy Stefańskiego, a także budowane w ostatnich latach po drugiej stronie ul. Rzgowskiej centrum logistyczne. W myśl wstępnej koncepcji pętla tramwajowa miałaby powstać przy obecnej pętli autobusowej Szpital CZMP, co wraz z parkingiem „Parkuj i Jedź”, którego budowa jest rozważana, stworzyłoby węzeł przesiadkowy dla dojeżdżających do Łodzi od strony Rzgowa i Tuszyna. Do 1993 r. Rzgów miał linię tramwaju podmiejskiego, jednak docierała ona do miasta okrężną trasą przez Rudę Pabianicką.
Sama linia tramwajowa miałaby liczyć ok. 2 km długości. Jej bieg rozpoczynałby się przy pętli Kurczaki, na której zapewne część linii nadal kończyłaby trasę. Torowisko zostałoby poprowadzone w pasie zieleni rozdzielającym na tym odcinku jezdnie ul. Rzgowskiej (dostępność terenu była kolejnym argumentem za wytypowaniem tej właśnie inwestycji do dofinansowania w pierwszej kolejności).
Na razie nie wiadomo, czy władze Łodzi przyjmą propozycję i wygospodarują w napiętym budżecie środki na wkład własny do inwestycji (ok. 12,375 mln zł, jeśli rządowe szacunki kosztów są realne). Przedłużenie linii tramwajowej w ul. Rzgowskiej zostało wpisane do przyjętego w 2018 r. planie zrównoważonego rozwoju transportu zbiorowego, jednak perspektywa inwestycji była uznawana za raczej odległą. Podczas przygotowań do nowego okresu programowania finansowego UE złożono wnioski w sprawie wszystkich zadań inwestycyjnych i modernizacyjnych. Na razie trafiły one do Regionalnego Programu Operacyjnego, jednak docelowo miały zostać przesunięte do kolejnych programów, do których zapotrzebowanie jeszcze nie jest zbierane.
Warto wspomnieć, że przedstawiciele samorządu
już wcześniej deklarowali zainteresowanie przedłużeniem linii tramwajowej z Kurczaków. Za priorytet uznawali jednak poprawę stanu istniejącej sieci tramwajowej i jej modernizację. Ta ostatnia jest już dziś potrzebna choćby na wcześniejszym odcinku ul. Rzgowskiej, między wspomnianą pętlą Kurczaki a Paderewskiego (oraz, w mniejszym stopniu, Paderewskiego – Dąbrowskiego). Nie wiadomo, czy również ona otrzyma ministerialne wsparcie z funduszy UE. Ryzyko wiąże się też z ryzykiem wstrzymania wypłat z przeznaczonych dla Polski funduszy unijnych z powodu łamania praworządności i standardów wspólnotowych przez polskie władze.