Z Dworca Północnego należącego do PKS Łódź autobusy odjeżdżają już tylko kilka razy dziennie. Spółka może jednak liczyć na stały przychód z tytułu dzierżawy stojącego na terenie przewoźnika budynku Urzędowi Miasta Łodzi. Ten zamierza nadal utrzymywać tam swój Wydział Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów.
Pandemia znacząco przyspieszyła procesy, których źródeł należy jednak szukać znacznie wcześniej. Od kilku lat liczba kursów autobusów regionalnych wykonywanych z Dworca Północnego znajdującego się na obszarze dzielnicy Bałuty przy ul. Smugowej, systematycznie spadała. Obecnie można jednak już mówić o niemal całkowitym odcięciu należącego do PKS Łódź obiektu od sieci połączeń pasażerskich. Spółka będąca właścicielem dworca
niemal nie uruchamia już linii regularnych, a inni przewoźnicy albo zmienili punkt początkowy swoich tras, albo wycofali się z rynku w okresie spadku liczby podróży.
Niemal nie ma autobusów, ale jest dyżurny ruchu Aktualnie rozkład jazdy zawiera tylko kilka kursów: cztery razy dziennie odjeżdża autobus do Nowego Miasta nad Pilicą przez Rawę Mazowiecką (linię obsługują małe firmy Nep-Pol i San Marco), raz dziennie – do Koła (Blue Trans), w ostatnim czasie przestał tam zajeżdżać jedyny autobus z Łodzi do Koła (teraz rozpoczyna bieg na przystanku miejskim przy ul. Więckowskiego). Bynajmniej nie oznacza to jednak, że właściciel dworca nie ma stałych przychodów dzięki eksploatacji swojej nieruchomości.
Dawniej teren przeznaczony do obsługi podróżnych był dużo większy, a dworzec zajmował osobny budynek – obecnie pasażerowie mogą korzystać jedynie z niewielkiej poczekalni kontenerowej, w niewielkim kiosku jest zaś miejsce dla dyżurnego ruchu. Obszar zajmowany niegdyś przez plac postojowy, stanowiska itp. został bowiem podzielony. Część terenu zajmuje teraz budynek, w którym mieści się Wydział Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów Urzędu Miasta Łodzi. Nie jest on jednak własnością komunalną.
Umowa z miastem jest niezagrożona – Zarówno budynek przy ul. Smugowej, jak i teren do niego przylegający należą do Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej sp. z o.o. – potwierdza Biuro Rzecznika Prasowego Prezydent Miasta Łodzi. – UMŁ dzierżawi budynek od tej spółki – usłyszeliśmy. Magistrat nie odpwoeidział natomiast wprost na nasze pytanie o miesięczny koszt dzierżawy.
Przewoźnik autobusowy, który dziś działa już głównie w obszarze nieruchomości, może być póki co spokojny o przyszłość swojego budynku. – W najbliższym czasie nie ma planów przeniesienia WPJiRP do innej lokalizacji – stwierdzają bowiem służby prasowe miasta. Samorząd nie ocenia natomiast, czy w tej części Łodzi nadal istnieje potrzeba funkcjonowania dworca autobusowego. – To pytanie do jego operatora – stwierdzono.