Niemiecki przewoźnik kolejowy uruchamia nową linię autokarową z Warszawy do Berlina. Po drodze wyznaczono postój w Łodzi. Zaskoczeniem jest jednak fakt, że autobusy zatrzymają się nie na nowym dworcu Łódź Fabryczna, a na nieco peryferyjnej Łodzi Kaliskiej. Koleje Niemieckie tłumaczą, że widzą w Kaliskiej... większy potencjał przesiadkowy.
Od początku funkcjonowania dworca Łódź Fabryczna szeroko opisujemy problemy jego autobusowej części. Wydaje się bowiem, że na Wielostanowiskowym Przystanku Autobusowym, jak oficjalnie nazywany jest dworzec, wszystko dzieje się za wolno. Najpierw kilka długich miesięcy zajęło
wywieszenie kartki z rozkładem jazdy (wcześniej działały jedynie elektroniczne tablice prezentujące najbliższe kursy). Potem przez ponad rok
uruchamiano okienko informacji o połączeniach. Wielu aspektów nie udało się wdrożyć do dziś.
Dworzec PKS-u położony jest o wiele dalej od ścisłego centrumI tak nadal na dworcu autobusowym nie da się kupić biletu na żadne z połączeń, bo w jedynym czynnym okienku
nie prowadzi się sprzedaży biletów. Nie można też liczyć na usłyszenie zapowiedzi odjazdu, bo na autobusowej części dworca wygłaszane są jedynie komunikaty dotyczące... pociągów. Nade wszystko jednak wciąż
brakuje przewoźników. Wielu z nich wybiera inne dworce lub nawet zwykłe przystanki, a większość przepustowości autobusowej Fabrycznej pozostaje dramatycznie niewykorzystana.
Ostatnio duże zdziwienie wzbudziła informacja dotycząca
miejsca zatrzymania nowego kursu uruchamianego przez Koleje Niemieckie (Deutsche Bahn) relacji Warszawa – Berlin. Autokarowe połączenie
obsłuży Łódź, ale pojazdy niemieckiego holdingu zatrzymają się na należącym do PKS Łódź dworcu Łódź Kaliska. Jest on zdecydowanie bardziej oddalony od centrum Łodzi niż leżący praktycznie w ścisłym Śródmieściu Fabryczny, mimo wszystko wydaje się też gorzej wyposażony (choć działa tam np. kasa biletowa).
DB chce dbać o przesiadki na połączenia kolejowe Oficjalne stanowisko DB w tej sprawie jest bardzo zaskakujące. – Nasza koncepcja połączeń IC Bus zakłada, że przystanki autobusu zlokalizowane są zawsze w sąsiedztwie stacji kolejowej – czytamy w krótkim wyjaśnieniu przesłanym nam przez biuro prasowe koncernu Deutsche Bahn AG. – Wówczas naszym podróżnym łatwiej jest przesiadać się pomiędzy różnymi środkami transportu – dodaje niemiecki przewoźnik.
Tymczasem obecnie rola dworca Łódź Kaliska wydaje się mniejsza niż Łodzi Fabrycznej. Z trasowania tamtędy swoich kursów wycofało się bowiem PKP Intercity, które kieruje swoje pociagi przelotowe przez Łódź Widzew i Zgierz, a rozpoczynające bieg w Łodzi – na Łódź Fabryczną. Na Kaliskiej nadal prowadzony jest dość intensywny ruch regionalny i aglomeracyjny ŁKA i PR, ale podobna jest liczba pociągów tych przewoźników docierająca na Fabryczną. Fabryczna wydaje się także istotniejszym węzłem dalekobieżnej komunikacji autobusowej – to tam znajdują się łódzkie stanowiska m.in. FlixBusa i LeoExpress.