Czy konieczne stanie się wprowadzenie ograniczeń w swobodnym korzystaniu z podziemnego parkingu na dworcu Łódź Fabryczna? Z darmowego korzystają nie tylko podróżujący pociągami i autobusami dalekobieżnymi, przez co dla tych, którzy na dworcu powinni być najważniejsi, czasem brakuje miejsc. Niedaleko parkingu powstanie wkrótce drugi, znacznie mniejszy. Może to jednak nie wystarczyć do rozwiązania wydatnych problemów.
Być może
zapowiadane niedawno przez władze Łodzi otwarcie okienka informacji pasażerskiej na dworcu autobusowym nie będzie jedyną zmianą na administrowanej przez Zarząd Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi części Łodzi Fabrycznej. Miasto zastanawia się bowiem nad różnymi możliwościami rozwiązania problemu przepełnionego parkingu. Mieszczący prawie tysiąc samochodów plac jest największym parkingiem w tej części miasta i, choć tuż po otwarciu dworca świecił pustkami, dziś bywa przepełniony.
Z parkingu korzystają nie tylko pasażerowie Postój jest tam bowiem darmowy, a w okolicy w godzinach szczytu trudno o choćby płatne miejsce parkingowe. Z możliwości pozostawienia samochodu na Fabrycznej korzystają więc nie tylko pasażerowie, ale i ci, którzy w sąsiedztwie stacji pracują czy mają do załatwienia sprawy urzędowe. Kwestię już kilkukrotnie poruszały lokalne media, które w artykułach podkreślały, że obecna sytuacja prowadzi nawet do spóźnień na pociągi, bo dojeżdżający autem nie mogą go zaparkować i krążą w poszukiwaniu wolnej przestrzeni.
– Zauważamy, że parking na dworcu cieszy się coraz większą popularnością. Rozważamy kwestię, aby w przyszłości wprowadzić opłaty lub zapewnić miejsca parkingowe dla osób korzystających z kolei czy autobusów dalekobieżnych – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy ZDiT. Podkreśla przy tym, że być może obecne trudności należy uznać za przejściowe, bo na terenie tzw. Nowego Centrum Łodzi miejsc parkingowych przybędzie.
Parking pod rynkiem Kobro może być zbyt mały dla wszystkich aut – Niebawem rozpocznie się budowa parkingu pod rynkiem Kobro – przypomina. Wspomniane przez niego podziemne parkowisko ma być jednak o wiele mniejsze od tego na dworcu, pomieści bowiem ok. 300 samochodów. Kierowcy będą tam mogli parkować na aż trzech poziomach. Prace dotyczące tej inwestycji potrwają jednak jeszcze długie miesiące – całe przedsięwzięcie budowy rynku Kobro ma zakończyć się w 2022 r.
– Na pewno przy wprowadzeniu opłat lub innej organizacji miejsc parkingowych, która pozwoliłaby na zapewnienie miejsc dla podróżnych, musimy pamiętać o preferencyjnych warunkach dla osób korzystających z kolei i autobusów – podkreśla nasz rozmówca. – Na ten moment nie mogę jeszcze powiedzieć, jak miałoby szczegółowo wyglądać to rozwiązanie – zaznacza. Wydaje się jednak, że wobec rosnącego zainteresowania korzystaniem z tamtejszych miejsc parkingowych łódzki magistrat będzie musiał wypracować nowy model korzystania z parkingu na długo przed oddaniem do użytku podobnego obiektu pod rynkiem Kobro.