Łódź. Głos Zimocha przestanie czytać przystanki

Od 2017 roku Tomasz Zimoch, komentator sportowy, zapowiada następne przystanki w łódzkich tramwajach i autobusach. W tej funkcji zastąpił wówczas Tomasza Boruszczaka, aktora i rzecznika Uniwersytetu Łódzkiego, który wygłaszał wcześniej zapowiedzi przez blisko 17 lat. Po dwóch latach obecności głosu Zimocha w łódzkiej komunikacji, miałby on zniknąć.

– Jesteśmy na bardzo wstępnym etapie prac. Przygotowujemy się na ewentualność zmiany lektora ze względu na to, iż zapowiadanie przystanków nie do końca będzie licowało z pełnioną misją Tomasza Zimocha jako posła – wyjaśnia Bartosz Stępień z zespołu prasowego MPK Łódź.

Wiadomo już, że zmiana nastąpi nie wcześniej jak po wyborach do parlamentu właśnie. – Bardziej realny termin to pierwsza połowa przyszłego roku – zaznacza Stępień. Wynika to przede wszystkim z procedur jakimi rządzi się postępowanie przetargowe.

Na razie jednak ważą się losy czy Zimocha miałby zastąpić syntezator mowy. – O tym, czy będzie to syntezator czy też głos żywego człowieka, jeszcze nie zadecydowano, chociaż raczej obstawiałbym to drugie – wskazuje przedstawiciel spółki. Koszt zmiany komunikatów w całej komunikacji miejskiej w Łodzi to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych.