Pojutrze, w dniu Wszystkich Świętych, ulicą Dąbrowskiego między Rzgowską a Śmigłego-Rydza pojadą znów tramwaje. Przebudowa dwukilometrowego odcinka rozpoczęła się na początku ubiegłego roku, jednak wcześniej przez długi czas był on wyłączony z ruchu z powodu innych inwestycji. Inwestycja miała zakończyć się w sierpniu.
Przebudowa wiązała się ze zmianą układu ulicy oraz geometrii skrzyżowań. Torowisko jest obecnie wydzielone na całej długości (wcześniej – tylko we fragmentach) i przeniesione w całości na północ od jezdni. Na
skrzyżowaniu ze Rzgowską poszerzono skrajnię, dzięki czemu tramwaje mogą już mijać się na łukach we wszystkich relacjach (przedtem nie było to możliwe podczas skręcania z południa na wschód i odwrotnie).
Inwestycja objęła cały pas drogi oraz instalacje podziemne. Piesi otrzymali do dyspozycji nowe chodniki, a rowerzyści – drogę rowerową, której funkcjonalność, wobec konieczności przejazdu z jednej strony na drugą przy Łomżyńskiej, bywa jednak kwestionowana. Nowy jest też system oświetlenia, przystanki z wyniesionymi peronami oraz wiaty. Na skrzyżowaniu z Kilińskiego powstała
sygnalizacja świetlna.
Podobnie jak przed zawieszeniem ruchu, Dąbrowskiego na całej długości będzie obsługiwana przez linię 2. Na razie nie zostanie przywrócona stara relacja linii 4, która skręcała z Dąbrowskiego w Kilińskiego na północ. Co warte podkreślenia, przejezdność linii tramwajowej przywrócono jeszcze przed oddaniem do użytku jezdni (władze Łodzi nie precyzują, kiedy odcinek Łomżyńska – Rzgowska zostanie otwarty dla kierowców). Niezależnie od tego w stosunku do
pierwotnych planów otwarcie opóźniło się o dwa miesiące.
Przebudowa ul. Dąbrowskiego jest częścią projektu „Tramwaj dla Łodzi”. 411 mln zł z 660 mln całkowitego kosztu będzie pochodziło z funduszy Unii Europejskiej. Poszczególne zadania wchodzące w jego skład obejmują budowę 2 km nowych linii tramwajowych, modernizację łącznie 11 km istniejących torowisk,
modernizację zajezdni Chocianowice i zakup
30 niskopodłogowych wagonów tramwajowych. Niestety, realizacja poszczególnych elementów programu napotyka na poważne trudności – jak w przypadku
przebudowy al. Śmigłego-Rydza, dla której podpisano już aneks przesuwający termin zakończenia prac.