Łódź: Lada dzień decyzja zezwalająca na realizację dla Nowotargowej

Problemy z pozyskaniem zajmowanego przez Enkev gruntu kładą się cieniem na budowie dworca Łódź Fabryczna od samego początku inwestycji. Urząd Miasta trzykrotnie (w roku 2009, 2011 i 2012) składał oferty wykupu nieruchomości przy ul. Targowej 2. Firma odrzucała te propozycje, oceniając je jako nierealne pod względem finansowym oraz twierdząc, że urzędnicy pozostawiają zbyt mało czasu na przeniesienie zatrudniającego 200 osób zakładu. W maju ubiegłego roku udało się już uzyskać decyzję ZRID, uchyloną jednak później przez wojewodę (powodem były błędy w załączonej dokumentacji). Poprawiony wniosek został złożony na początku bieżącego roku.

Wcześniej jednak niemożność przekazania wykonawcy stosunkowo dużego fragmentu placu budowy przyczyniła się do przesunięcia terminu oddania do użytku dworca Łódź Fabryczna wraz z układem drogowym. Sytuację pogarszał fakt, że władze Enkevu nie wpuszczały na teren spółki nawet pracowników mających wykonać wstępne pomiary.

– Realnie rzecz biorąc, nie da się wykonać w ciągu 5 miesięcy zaplanowanych tam prac. A żeby oddać do użytku dworzec bez odcinka Nowotargowej, należałoby zmienić umowę – przyznała przed kilkoma tygodniami rzecznik budującego dworzec konsorcjum Torpol-Astaldi-PBDiM-Intercor Katarzyna Rumowska. – Z działki, o której mowa, prowadzą podłączenia do różnych instalacji. Dopóki wykonawca nie będzie mógł pracować na tym terenie, nie można wykonać części prac także na innych fragmentach placu budowy – tłumaczył z kolei Maciej Dutkiewicz z biura prasowego PKP PLK.

Jak długa będzie procedura przejmowania terenu? – Czas jej trwania zależy w dużym stopniu od postawy właściciela nieruchomości: jeśli będzie chciał współpracować z inwestorem, przejęcie może nastąpić bardzo szybko. W razie braku takiej woli możemy być zmuszeni do przeprowadzenia egzekucji – odpowiada Nita.