Zbliża się koniec eksploatacji mercedesów conecto w barwach łódzkiego MPK. Przewoźnik sykcesywnie wycofuje z ruchu kolejne egzemplarze i zapowiada, że wkrótce z łódzkich ulic znikną ostatnie autobusy bez niskiej podłogi. Partię 30 takich wozów zakupiono w 2006 r., gdy miejska spółka wychodziła z głębokiego kryzysu taborowego.
Choć w wielu miastach Polski już od kilku lat sto procent autobusów miejskich to pojazdy niskopodłogowe, w Łodzi w ruchu wciąż pozostają wozy z podłogą na poziomie wyższym. Przy wejściu do wnętrza trzeba więc pokonać schodek. Mowa tu o taborze o wiele młodszym niż wycofane już z eksploatacji ikarusy 280 czy jelcze M11. Bariera do pokonania jest zatem znacznie niższa niż w przypadku konstrukcji z lat 80. XX w. i starszych, ale pozostaje przecież problemem np. dla osób starszych czy dla prowadzących wózki dziecięce.
Ponad połowa conecto nie kursuje już po ulicach Łodzi Dostarczone w 2006 r. przegubowe mercedesy O345G Conecto określane są mianem średniopodłogowych. MPK kupiło partię 30 takich pojazdów, spośród których większość nie kursuje już po ulicach Łodzi. – Obecnie posiadamy 12 sztuk autobusów tego typu – mówi Piotr Wasiak, specjalista w Dziale Promocji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – Łódź. W tym roku sprzedany został jeden pojazd – o numerze taborowym 2664.
– Dodatkowo w planach do sprzedaży jest też wóz o numerze bocznym 2651 – zapowiada nasz rozmówca. Potwierdza też, że poza opisywaną partią mercedesów spółka nie dysponuje już innymi autobusami bez niskiej podłogi. Przewoźnik ma już przy tym konkretny plan wycofania z ruchu pozostałych egzemplarzy conecto.
Po kolejnej dużej dostawie przyjdzie czas na kasacje – Autobusy te zostaną w pełni skasowane po realizacji dostaw obecnie procedowanego przetargu na 51 autobusów – informuje przedstawiciel MPK-Łódź. Przewoźnik chce
pozyskać 29 pojazdów 12-metrowych i 22 18-metrowe przegubowce. Swoje oferty złożyły trzy firmy: Solaris, EvoBus i MAN, wszystkie w konsorcjach z instytucjami finansowymi (dostawy zostały zaplanowane w formule najmu długookresowego).
Zakup autobusów bez niskiej podłogi na choćby części długości już w 2006 r. mógł wydawać się kontrowersyjny. Trzeba jednak przypomnieć, że mercedesy conecto były tańsze niż inne pojazdy o podobnej pojemności, a miejski przewoźnik wychodził wówczas z głębokiego kryzysu taborowego. Wprowadzenie do ruchu większej liczby pojazdów mogło być więc traktowane priorytetowo.