W ostatnim czasie Łódź i Zgierz rozpoczęły rozmowy dotyczące przywrócenia zawieszonej w 2022 r. komunikacji nocnej. Autobusy linii Z46 przestały wówczas dojeżdżać również do Ozorkowa. Póki co nie ma szans, by transport nocny powrócił także tam.
W czerwcu informowaliśmy o
rozpoczęciu rozmów w sprawie przywrócenia komunikacji nocnej pomiędzy Łodzią a Zgierzem. Władze obu miast chcą, by transport nocny został wznowiony po ok. dwuletniej przerwie. W 2022 r. zlikwidowane zostało bowiem całodobowe połączenie Z46 relacji Łódź – Zgierz – Ozorków. W jego miejsce uruchomiono wyłącznie linie dzienne.
Powrót połączenia na krótszej trasie
Autobusy, a w latach 2012 – 2018 tramwaje, obsługiwały więc nie tylko Zgierz, ale i leżący na północ od niego Ozorków oraz mniejsze miejscowości zlokalizowane pomiędzy tymi ośrodkami. Wszystko wskazuje na to, że jeśli dojdzie do przywrócenia komunikacji nocnej, nie obejmie ona jednak tych terenów. – Aby jakiekolwiek zmiany [w organizacji transportu] były możliwe do wprowadzenia, muszą mieć w tym udział gminy leżące między Zgierzem i Ozorkowem – stwierdza bowiem Izabela Dobrynin z Urzędu Miejskiego w Ozorkowie.
Wskazuje ona, że rozmowy pomiędzy Łodzią a Zgierzem są łatwiejsze, bo miejscowości te graniczą ze sobą i nie jest konieczne porozumienie z innymi partnerami. Zapewnia jednocześnie, że Ozorków jest zainteresowany poprawą jakości połączenia do Zgierza i podejmuje w tym zakresie negocjacje z tym miastem. Mają one obejmować m.in. kwestię bezpośredniego dojazdu do Łodzi (od dwóch lat autobusy linii 10 kończą bieg w Zgierzu, gdzie niezbędna jest przesiadka na tramwaj linii 45).
Miasta mogą zrezygnować z obsługi przystanków wiejskich?
Rozmowy mają dotyczyć również kwestii połączeń nocnych, ale trudno spodziewać się w tym zakresie przełomu. – Z uwagi na to, że miasto Ozorków z miastem Zgierz nie sąsiadują, jakiekolwiek wiążące ustalenia bez udziału innych gmin nie są możliwe – podkreśla nasza rozmówczyni. Zaznacza, że jedynym wyjątkiem jest tu sytuacja, w której samorządy miejskie utworzyłyby połączenie niezatrzymujące się na przystankach zlokalizowanych w wiejskich gminach Zgierz i Ozorków.
Zlikwidowana linia Z46 zastępowała podmiejski tramwaj. – Linia nr 46 nigdy nie była linią ozorkowską [organizowaną przez Ozorków], to linia łódzka podmiejska działająca w oparciu o porozumienie międzygminne. Aby tę linię przywrócić, wszystkie gminy muszą tego chcieć – podsumowała Izabela Dobrynin.