Wyniesiony peron przystanku tramwajowego, szersze chodniki oraz nowe meble miejskie – to zakres rozpoczętej wczoraj inwestycji na ul. Nowomiejskiej między Placem Wolności a Północną. Prace mają potrwać do końca roku. Łódzcy rowerzyści twierdzą jednak, że władze miasta nie wzięły tu pod uwagę ich potrzeb.
Ulica Nowomiejska jest przedłużeniem Piotrkowskiej na północ od Placu Wolności. W układzie komunikacyjnym północnej części śródmieścia Łodzi odgrywa ważną rolę: zaczyna tu swój bieg jeden z dwóch ciągów tramwajowych na północ miasta, w kierunku Bałuckiego Rynku, Radogoszcza i Zgierza (z możliwością skrętu w stronę Teofilowa oraz Marysina). Samo torowisko tramwajowe – stosunkowo nowe, bo położone w roku 2002 – nie będzie jednak wymieniane podczas rozpoczętej inwestycji. Nie jest też przewidywane wstrzymanie ruchu tramwajów.
Na wspomnianym, krótkim odcinku jezdnia zostanie zwężona, by piesi mogli korzystać z poszerzonych chodników. Te ostatnie zyskają nową nawierzchnię z płyt granitowych. Przystanek przy skrzyżowaniu z Północną otrzyma nowy peron, przysunięty do toru i podwyższony (w podobny sposób, jak niedawno
na rogu ul. Gdańskiej i al. 1 Maja), co ma ułatwić wsiadanie do tramwajów. Wygodę pasażerów ma poprawić też wiata, elektroniczna tablica dynamicznej informacji pasażerskiej listwy LED na krawędzi peronowej (rozwiązanie to zaczyna w centrum Łodzi stawać się standardem).
Na Nowomiejskiej zostaną też zamontowane ławki, stojaki rowerowe oraz kosze na śmieci. Wykonawca przebudowy (IDS-BUD) ma także odnowić latarnie i wymienić ich oprawy świetlne na energooszczędne. Prace po stronie zachodniej, które zostaną przeprowadzone jako pierwsze, mają zakończyć się do września. Następnie pracownicy wykonawcy przeniosą się na drugą stronę. Całość, zgodnie z planem, powinna zakończyć się jeszcze w tym roku.
O kształcie przebudowy krytycznie wypowiadają się przedstawiciele łódzkich środowisk rowerowych. Jak przekonuje na portalu „Rowerowa Łódź” prezes Fundacji „Normalne Miasto – Fenomen” Hubert Barański, podczas formułowania koncepcji przedstawiciele Zarządu Inwestycji Miejskich zapomnieli o rowerzystach, choć Nowomiejska służy na tym odcinku wielu z nich jako fragment dojazdu do centrum handlowo-rozrywkowego „Manufaktura”. Nie tylko nie zlecono zeszlifowania kostki brukowej na pasach przy krawężnikach, ale i nie zaproponowano żadnych ułatwień w przejeździe na wysokości przyszłego wysuniętego peronu. W efekcie – zdaniem Barańskiego – istnieje ryzyko, że rowerzyści w trosce o własne bezpieczeństwo, zamiast po jezdni, będą pokonywali ten odcinek nielegalnie po chodnikach.