Janów i Retkinia – to dwie pierwsze łódzkie pętle, na których uruchomiono szybkie ładowarki dla autobusów elektrycznych. Dzięki temu najnowsze nabytki MPK mogą już obsługiwać łączącą obie lokalizacje linię 80. Na oddanie do użytku czekają jeszcze urządzenia na czterech innych pętlach.
Szybkie ładowarki na pętlach wykorzystują mechanizm „odwróconego pantografu”. Służą one do systematycznego uzupełniania baterii podczas przerw na krańcówkach. Pozwala to na kursy pojazdu przez cały dzień bez konieczności zjazdu do zajezdni. Ładowanie do pełna odbywa się natomiast nocą na terenie zajezdni.
Urządzenia dostarczyła
firma Ekoenergetyka. Ich uruchomienie miało nastąpić równocześnie z wprowadzeniem do eksploatacji pierwszych łódzkich elektrobusów. Niestety, choć Volvo 7900 Electric zaczęły wozić łodzian
w połowie marca, oddanie ładowarek do użytku mocno przeciągnęło się w czasie. MPK tłumaczyło to
trudnościami we współpracy z operatorem sieci energetycznej oraz przewlekłymi procedurami urzędowymi.
Potem pierwsze ładowarki miały być gotowe w sierpniu, jednak również tego terminu nie udało się dotrzymać. Do czasu uruchomienia ładowarek autobusy elektryczne – zamiast, jak planowano, na liniach 80, 83 i 86 – kursowały trasami krótszymi i mniej obciążonymi, za to przebiegającymi bliżej zajezdni Limanowskiego: 87 i 59. Ich baterie można było bowiem ładować tylko na terenie zajezdni, gdzie działa
stacja wolnego ładowania. Docelowo szybkie ładowarki mają działać jeszcze w czterech innych lokalizacjach - na pętlach: Plac Mikulskiego, Cmentarz Szczecińska, Dworzec Łódź Fabryczna i Retkinia Kusocińskiego.
Warto dodać, że flota łódzkich autobusów elektrycznych będzie się rozrastać. Trwa przetarg ZIM na dostawę
ośmiu przegubowych pojazdów z takim napędem. O dostawę ubiegają się:
Solaris, Volvo i EvoBus. Inwestycja będzie dofinansowana z funduszy Unii Europejskiej.