Łódź: Przebudowa al. Śmigłego-Rydza może być opóźniona

– Na razie nie ma jeszcze zmiany terminu oddania całości do użytku – zastrzega wicedyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Katarzyna Mikołajec. Początkowo planowano, że przebudowa zachodniej nitki zakończy się w czerwcu bieżącego roku, tymczasem trwa dopiero budowa najazdów doprowadzających ruch do wiaduktu. – To przesunięcie może rzutować na termin całości (lato przyszłego roku), ale nie jesteśmy w stanie oszacować, jak bardzo. Jeśli chodzi o torowisko tramwajowe (biegnące w poziomie 0 między rozsuniętymi wiaduktami), co najmniej 60% prac zostanie wykonanych jeszcze w tym roku – zapowiada wicedyrektor.

Niespodzianki pod ziemią

W okresie zimowym wykonawca będzie układał płyty prefabrykowane (między al. Piłsudskiego a Przybyszewskiego torowisko będzie miało postać pasa autobusowo-tramwajowego). Są więc szanse na minimalizację okresu prac na drugiej nitce i tym samym na uniknięcie przedłużenia. Jeśli jednak realizacja inwestycji się opóźni, przesunięcie terminu – zdaniem Mikołajec – może okazać się niewielkie.

Wcześniejsze przywrócenie wyłącznie ruchu tramwajów może okazać się problematyczne. – Jesteśmy ostrożni. Budowa drugiego, wschodniego wiaduktu tuż obok czynnej linii tramwajowej stwarzałaby niebezpieczeństwo dla pasażerów. Są to prace na wysokości, różne rzeczy mogą się zdarzyć. Dopiero kiedy wiadukt będzie już wybudowany, będziemy rozważać przywrócenie ruchu tramwajów. Na etapie budowy murów oporowych nie ma już takiego zagrożenia – twierdzi Mikoajec.

Pojawiające się na budowie problemy mają związek – między innymi – z nośnością gruntu. – Trzeba wykonać dodatkowe, nieplanowane wcześniej roboty. Po rozbiórce torowiska okazało się, że grunt pod nim jest zbyt mało nośny – wyjaśnia wicedyrektor ZIM. Jego wzmocnienie wymagało zmian projektowych, które wykonawca ma już za sobą. Do spowolnienia inwestycji przyczyniło się też odkrycie w okolicach skrzyżowania z Przybyszewskiego fundamentów kamienic, które nie zostały usunięte podczas budowy arterii w latach 70. ubiegłego wieku.

Wiadukt już jest, pora na nasypy

Na skrzyżowaniu z Milionową Veolia przebudowuje swój ciepłociąg. – Firma powinna uporać się z tym zadaniem do najbliższego poniedziałku. Nasz wykonawca będzie potrzebował potem jeszcze około tygodnia, by zakończyć omijanie kolizji. Pozwoli to rozpocząć tam wykonywanie konstrukcyjnej warstwy drogi za ok. miesiąca – mówi Mikołajec. Również odcinek Milionowa – Przybyszewskiego jest przygotowany do dalszego ciągu inwestycji. Na części długości jezdnie nie będą budowane od nowa – zakres prac obejmuje tam tylko sfrezowanie wierzchniej warstwy i ułożenie nowej nawierzchni.

Konstrukcja zachodniego wiaduktu przy ul. Zbiorczej jest gotowa. Od tej pory będą się przy niej toczyły już tylko prace wykończeniowe wraz z robotami drogowymi. Aby te ostatnie mogły się rozpocząć, trzeba wykonać najazdy prowadzące na wiadukt z obydwu stron. Nasyp od strony skrzyżowania z al. Piłsudskiego jest już prawie gotowy. – Za około miesiąca będzie można rozpocząć wykonywanie tych samych prac po przeciwnej stronie, po której na razie powstają mury oporowe. Ukończenie obu najazdów pozwoli rozpocząć budowę jezdni – informuje wicedyrektor ZIM.

Jeszcze w tym roku ruch ma zostać przerzucony na zachodnią nitkę jezdni wraz z ukończonym wiaduktem. Na nitce wschodniej, która obecnie przenosi ruch w obu kierunkach, rozpocznie się wtedy rozbiórka wiaduktu i starej jezdni. Roboty rozbiórkowe można wykonywać także zimą bez względu na temperaturę.