Ogłoszono przetarg na przebudowę ul. Przybyszewskiego w Łodzi między Placem Reymonta a ul. Kilińskiego. Wbrew wcześniejszym planom inwestycja będzie realizowana oddzielnie od wiaduktów w ciągu tej samej ulicy. Przebudowa ma zakończyć się w najbliższych trzech latach.
Zakres przebudowy zaczyna się przy wyjeździe z Placu Reymonta (na którym torowisko wymieniono w roku 2008 podczas modernizacji tzw. Łódzkiego Tramwaju Regionalnego), a kończy na wysokości posesji Przybyszewskiego 42 w pobliżu skrzyżowania z Kilińskiego. Samo skrzyżowanie ma być zmodernizowane w ramach osobnego zadania, wchodzącego w skład programu inwestycyjnego „Tramwaj dla Łodzi”. Według zapewnień władz Łodzi będące od lat w złym stanie ważne skrzyżowanie ma zostać potraktowane
priorytetowo. Może to oznaczać, że prace na nim rozpoczną się wcześniej.
Zamówienie dla ul. Przybyszewskiego w trybie „projektuj i buduj” podzielono na dwa zadania. Pierwsze (przebudowa jezdni, torowiska i elementów towarzyszących) wchodzi w zakres kompetencji Zarządu Inwestycji Miejskich. Drugie obejmuje sieć wodociągową z przyłączami, zarządzane przez Łódzką Spółkę Infrastrukturalną. Właśnie ŁSI, nietypowo jak na Łódź, powierzono ogłoszenie całego przetargu na wspólną inwestycję.
Zakres prac – oprócz samej kompleksowej wymiany nawierzchni drogowej i torowej oraz sieci trakcyjnej – obejmuje przebudowę oświetlenia, usunięcie kolizji z sieciami podziemnymi, przebudowę odwodnienia, wykonanie inwentaryzacji i koncepcji zieleni, a także dobór mebli miejskich. Na przystankach, na których dziś pasażerowie muszą wysiadać bezpośrednio na jezdnię, mają pojawić się
perony dostosowane do potrzeb osób o ograniczonej mobilności.
60% punktów w postępowaniu można uzyskać za cenę oferty. Pozostałe 40% stanowi kryterium jakości (długość okresu gwarancji i rękojmi na roboty budowlane). Oferty można składać do 8 lutego.
Poprzedni, ogłoszony przez ZIM przetarg łączył wykonanie przebudowy jezdni i torowiska ze zburzeniem i budową od nowa położonych o kilka kilometrów dalej
wiaduktów nad torami kolejowymi. Wykonawcy nie udało się jednak wybrać. Mimo prób nie udało się też na razie pozyskać na przedsięwzięcie funduszy unijnych. Według szacunków z lata ubiegłego roku łączny koszt obu inwestycji miał wynosić 163,5 mln zł.