Za miesiąc w łódzkim systemie komunikacji miejskiej po raz pierwszy zastosowane zostaną przystanki na żądanie. ZDiT zapowiada, że autobusy będą jeździć szybciej, a zasady korzystania z przystanków „NŻ” zostaną uproszczone tak, by nie były żadnym utrudnieniem dla podróżnych. Na początku nie wszędzie zatrzymywać się będą autobusy linii 68 i 94.
W kwietniu informowaliśmy na naszych łamach o
planach wprowadzenia na łódzkiej sieci komunikacyjnej pierwszych w historii przystanków na żądanie. Wówczas samorząd wskazywał na możliwość ich wyznaczenia dla autobusów podmiejskich oraz obsługujących linie nocne. Nie wyznaczono jednak terminu wprowadzenia rozwiązania w życie.
Podróżni mają być informowani wszelkimi możliwymi sposobamiDziś wiemy już, że pierwsze przystanki zostaną przekształcone w przystanki „na żądanie” za miesiąc. – Nowe rozwiązanie zostanie wprowadzone 15 października – potwierdza Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi. – Informacje o tym, że przystanek jest na żądanie, pojawią się na przystankach i na rozkładach jazdy oraz w zapowiedziach głosowych w pojazdach – dodaje.
To właśnie kwestia informacji pasażerskiej może okazać się największą barierą w upowszechnieniu rozwiązania, bo łodzianie nie są przyzwyczajeni do konieczności sygnalizowania zamiaru wejścia do autobusu czy jego opuszczenia. – Do poinformowania pasażerów wykorzystamy wszystkie dostępne nośniki – zapewnia zatem nasz rozmówca. – Na przystankach podróżny spotka krótką informację o tym, co musi zrobić, aby wsiąść do przyjazdu – mówi.
Nie trzeba będzie machaćZasady korzystania z przystanków „NŻ” zostały maksymalnie uproszczone. – Aby wsiąść do autobusu, wystarczy stanąć w widocznym dla kierowcy miejscu. Nie trzeba robić nic więcej, autobus zatrzyma się na przystanku. Jeśli chcemy wysiąść, wystarczy nacisnąć przycisk – tłumaczy przedstawiciel samorządu.
Na początku przystanki tego typu wyznaczone zostaną jedynie na dwóch liniach o charakterze peryferyjnym: 68 i 94 (ta ostatnia prowadzi do satelickiego Konstantynowa Łódzkiego). – Autobusy przejadą swoje trasy szybciej – deklaruje rzecznik ZDiT. Wymienia także przystanki, które zostaną przekształcone w przystanki „na żądanie”: będą to punkty przy ul. Chocianowickiej (nr nr 57, 95 i 199), przy ul. Łaskowice (Nad Dobrzynką), przy ul. Maratońskiej (nr 172 oraz przy skrzyżowaniach z ul. ul. Sanitariuszek, Kolarską i Gimnastyczną) oraz przy ul. Sanitariuszek (przy dworcu kolejowym Lublinek, przy Gminnej Oczyszczalni Ścieków oraz przy ul. ul. Łaskowice i Biwakowej).
Linie nocne w drugiej kolejnościW kolejnych miesiącach liczba przystanków na żądanie będzie się zwiększać. – Następnie będziemy chcieli wprowadzić to rozwiązanie na kolejnych liniach autobusowych. Głównie będą to linie peryferyjne, a następnie linie nocne. Wyznacznikiem dla przystanków na żądanie jest procentowa liczba zatrzymań, które nie zakończyły się wymianą pasażerów – stwierdza Tomasz Andrzejewski.