Na liniach autobusowych obsługiwanych przez łódzkie MPK pojawią się jutro kolejne przystanki na żądanie. Nowością będzie ich wprowadzenie także w Śródmieściu – do tej pory pojawiały się tylko na odcinkach peryferyjnych. Niestety, część z nich powstanie na autobusowych liniach zastępczych za podmiejski tramwaj 43 do Konstantynowa i Lutomierska.
Kolejnymi stałymi liniami autobusowymi, na których wprowadzono coraz popularniejsze w Łodzi rozwiązanie, są 63 i 77. Wyznaczono łącznie 19 lokalizacji (w jednym lub obu kierunkach), w których autobus będzie od tej pory zatrzymywał się tylko wtedy, gdy ktoś będzie czekał na autobus lub gdy pasażerowie zasygnalizują chęć wysiadania.
W odróżnieniu od linii 68, 94, 51, 61, 66, 90, 91, 201 i 202, na których przystanki o takim statusie wyznaczano tylko na odcinkach poza centrum miasta, tym razem postanowiono wypróbować nowe rozwiązanie także w Śródmieściu. Na linii 77 wyznaczone do tej roli przystanki w centrum to Fabryczna – Targowa i Wigury – Kilińskiego (oba w kierunku dworca Łódź Fabryczna). Pozostałe znajdują się głównie na Starym Rokiciu i Chojnach – przy ul. Prądzyńskiego, Czahary, Pokładowej, Pryncypalnej, Kongresowej, Leszczowej, Proletariackiej, Rembielińskiego i Radwańskiej.
Jak przypomina Zarząd Dróg i Transportu, zasady korzystania z takich przystanków są proste. Aby wsiąść, wystarczy stanąć w widocznym dla kierowcy miejscu, a żeby wysiąść – nacisnąć przycisk „stop” wewnątrz autobusu. Informacje o nowym statusie przystanków zostaną umieszczone na rozkładach jazdy, tablicach z nazwą przystanku, schematach trasy i na wyświetlaczach w autobusie. Komunikat „Przystanek na żądanie” będzie pojawiał się ponadto w zapowiedziach głosowych przystanków.
Kolejne zwiększenie liczby przystanków na żądanie będzie miało związek z negatywnym dla łódzkiej komunikacji wydarzeniem. W najbliższą niedzielę z powodu złego stanu torów
przestaną kursować tramwaje podmiejskie linii 43A do Konstantynowa Łódzkiego i 43B do Lutomierska. Choć wszystkie gminy, przez które przebiega trasa, zapowiadają starania o remont linii i przywrócenie połączeń, a łódzki Urząd Marszałkowski przyznał środki unijne
na modernizację odcinka w Konstantynowie, przyszłość tramwaju podmiejskiego pozostanie niepewna. Nawet jeśli uda się zrealizować optymistyczny scenariusz, przerwa w ruchu potrwa co najmniej kilka lat. Na trasach linii autobusowych, które będą zastępowały tramwaj przez ten czas, przewidziano łącznie 36 przystanków na żądanie. Razem od 3 marca w Łodzi i aglomeracji będzie ich 118.