Łódź: Śmigłego-Rydza znów z przełożonym terminem

Budowa weszła w zaawansowane stadium. Przyszły wiadukt wschodni ma już betonowe konstrukcje przyczółków i podpór. Między wiaduktami (na wysokości których torowisko będzie przebiegało w poziomie 0) a ul. Przybyszewskiego gotowe są już natomiast betonowe fundamenty pasa autobusowo-tramwajowego. W drugą stronę, do al. Piłsudskiego, trwają dopiero prace ziemne. Na odcinku do Milionowej rozebrano starą (lecz położoną nie tak dawno, bo w roku 2010) nawierzchnię jezdni. Wykonano też wiele prac towarzyszących, związanych np. z sieciami energetycznymi czy kanalizacją.

Jak przekonuje wicedyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Renata Zatorska-Sytyk, obecnie prace są wykonywane zgodnie z harmonogramem. W jego nowej wersji termin został jednak przesunięty po raz kolejny: dotychczas była mowa o roku opóźnienia, teraz – już o 14 miesiącach). Przypomnijmy, że początkowo inwestycja miała zakończyć się w sierpniu roku bieżącego. – Do chwili obecnej, z punktu widzenia rzeczowego i finansowego, wykonano 61% robot kontraktowych. Termin zakończenia prac został ustalony na październik 2021 r. – informuje Zatorska-Sytyk. Nie wyklucza jednak możliwości skrócenia inwestycji, choć zastrzega, że konkretne deklaracje będzie można składać po sezonie zimowym.

Tymczasem od czerwca budowa toczy się bez nadzoru autorskiego. Przed kilkoma dniami lokalne media poinformowały, że firma Progreg wycofała się z realizowania umowy na jego świadczenie. Powodem miały być właśnie wielomiesięczne opóźnienia w realizacji inwestycji. Obie strony negocjowały przedłużenie kontraktu, kością niezgody okazała się jednak wysokość wynagrodzenia. W odpowiedzi władze Łodzi zagroziły nałożeniem kary finansowej i ogłosiły przetarg na nowego wykonawcę nadzoru autorskiego (dziś ma nastąpić otwarcie ofert).