Łódź: Tramwajem z Konstantynowa na razie tylko do al. Włókniarzy

Informowaliśmy wcześniej o kontrakcie na modernizację podmiejskiej linii tramwajowej na odcinku Zdrowie – Konstantynów. W kilka dni później – po wygospodarowaniu dodatkowych środków – władze miasta zapowiedziały podpisanie umowy na modernizację ul. Legionów między Placem Wolności a ul. Żeligowskiego.

Którędy na Zdrowie?

Oba fragmenty ciągu do Konstantynowa nie łączą się jednak ze sobą: rozdziela je odcinek wydzielonego torowiska, wyłączanego z ruchu etapami od marca 2019 do kwietnia 2021 r. Nieprzejezdny jest również alternatywny dojazd do węzła od strony centrum Łodzi – ul. Zielona. W połączeniu z układem skrzyżowania Włókniarzy – Legionów – Zielona sprawia to, że w przyszłym roku – po planowanym zakończeniu modernizacji – linia konstantynowska będzie z punktu widzenia pasażerów oddzielona od reszty łódzkiej sieci.

Nie oznacza to jednak całkowitego braku możliwości wjazdu. Wicedyrektor ZDiT Maciej Sobieraj zwraca uwagę na możliwość wjechania na ul. Legionów poprzez trojkątowanie. Tramwaje będą więc mogły przyjeżdżać z zajezdni wczesnym rankiem, gdy ruch samochodowy jest mniejszy i zjeżdżać późnym wieczorem. – Dopóki nie zaczną się inne prace budowlane, będzie więc można jeździć wahadłowo Legionów – Konstantynów – wyjaśnia. W takim wypadku konieczne będzie wykonanie zjazdu międzytorowego na ul. Legionów na wschód od al. Włókniarzy (linię będą musiały obsługiwać wagony dwukierunkowe – NF6D lub M8CN) oraz likwidacja tymczasowych przystanków dla autobusów zastępczych na ul. Konstantynowskiej, których budowa w ubiegłym roku przerwała w kilku miejscach ciągłość torowiska. Inne warianty, takie jak tymczasowe udrażnianie dalszych odcinków ul. Legionów lub Zielonej, ze względu na zły już przed zamknięciem stan torów są mało prawdopodobne.

Docelowo władze Łodzi planują modernizację brakującego odcinka oraz przebudowę skrzyżowania Włókniarzy – Legionów – Zielona ze wsparciem z funduszy unijnych z okresu programowania 2021-2027. Przedsięwzięcie wpisano do wojewódzkiego Kontraktu Terytorialnego – umowy co do najważniejszych inwestycji przewidzianych do dofinansowania, zawartej z rządem przez samorząd województwa. Przygotowania są jednak na wczesnym etapie – docelowa koncepcja jest w trakcie końcowych analiz.

Najpierw linia konstantynowska, potem węzeł

Wiceszef ZDiT przyznaje, że modernizacja Legionów i Konstantynowskiej na pewno nie zostanie ukończona przed linią konstantynowską. – Nie ma takich formalnych i technicznych możliwości. Przebudowa węzła Włókniarzy – Legionów to złożona operacja nie tylko pod względem układu komunikacyjnego, ale także w wyniku konieczności wykonania skomplikowanego odwodnienia pod wiaduktem kolejowym – podkreśla. Jak tłumaczy, Urząd Miasta Łodzi stara się obecnie wykorzystać wszystkie dostępne jeszcze fundusze unijne z kończącej się perspektywy budżetowej, przypisane do linii podmiejskiej. Środki z nowej perspektywy nie są jeszcze natomiast dystrybuowane – pierwsze wnioski będzie można składać prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.

Gdzie wobec tego będą kończyły bieg tramwaje z Konstantynowa po rozpoczęciu prac przy al. Włókniarzy? Według naszego rozmówcy najbardziej prawdopodobnym wariantem jest wykonanie rozjazdu nakładkowego w pobliżu pętli Zdrowie. Inna możliwość to wykorzystanie samej pętli Zdrowie, na którą wjazd jest możliwy także od strony Konstantynowa. Również ona ma jednak zostać poddana w najbliższych latach modernizacji. – Lekko przebudowany będzie wlot i układ peronów, tak by zintegrować wszystkie linie przy jednej krawędzi – zapowiada Sobieraj. Tramwaje dwukierunkowe mogłyby też dojeżdżać do skrzyżowania Konstantynowskiej z al. Unii Lubelskiej, gdzie pasażerowie mają do wyboru więcej przesiadek. Nie wiadomo na razie, jak zostanie rozwiązana kwestia obsługi wagonów – zajezdnia Brus od 2012 r. ma charakter wyłącznie muzealny.

Przebudowa tak dużego węzła, jak al. Włókniarzy – Legionów – Zielona, potrwa zapewne dłużej, niż jeden sezon budowlany. Ze względu na skomplikowany układ torów i jezdni skrzyżowanie nie będzie łatwe do zaprojektowania. Jak ujawnia wicedyrektor ZDiT, trwają ostatnie analizy koncepcji. – Zależy nam na budowie pasa autobusowo-tramwajowego pod wiaduktem kolejowym, by usprawnić ruch autobusów – deklaruje Sobieraj. Prawdopodobnie zostaną też dobudowane przynajmniej niektóre z brakujących łuków: dotychczas tramwaje mogły skręcać w al. Włókniarzy tylko w relacji północ – wschód.

Najważniejsze – ratować linię podmiejską

Wybrana kolejność przebudowy poszczególnych fragmentów ciągu tramwajowego od centrum Łodzi po Konstantynów może wydawać się nielogiczna. Jak jednak podkreśla nasz rozmówca, głównym celem było maksymalne wykorzystanie dostępnych funduszy unijnych oraz uratowanie odcinka podmiejskiego przed likwidacją (posiadający mniejszy budżet od Łodzi Konstantynów nie zdołałby sfinansować inwestycji nawet przy wsparciu z UE). – Ponieważ były one przypisane do Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, najwyżej punktowany był projekt wspólny z Konstantynowem. Teraz już nie można się już wycofać z realizacji dalszego odcinka. Dlatego też łatwo było dostać nowe środki w trybie pozakonkursowym – tłumaczy.

Dotychczasowe starania o dofinansowanie zakończyły się sukcesem, a kolejne wnioski zostały złożone. Mają one pozwolić na kompleksową modernizację całej sieci tramwajowej na łódzkim Polesiu i zdecydowaną poprawę standardu podróżowania za kilka lat. – Chcemy zintegrować Zdrowie, Konstantynów i Lutomiersk z centrum Łodzi i koleją na stacji Łódź Śródmieście – deklaruje Sobieraj. Może to oznaczać, że tramwaje podmiejskie będą w przyszłości kursowały zarówno ul. Legionów, jak i Zieloną – jak w latach 2012-2017, gdy pierwszą z nich jeździła linia 43 do Lutomierska, a drugą – 9 do Konstantynowa.