Między Urzędem Miasta Łodzi a wykonawcami kolejowego tunelu średnicowego oraz PKP PLK istnieją różnice zdań – sygnalizuje rzecznik magistratu. Trwa uzgadnianie szczegółów organizacji ruchu w trakcie budowy tunelu oraz docelowego kształtu przystanków na jego trasie. Nie wszystkie propozycje PKP PLK oraz konsorcjum wykonawców na czele z Energopolem są dla samorządu do zaakceptowania. Przedstawiciel UMŁ zapewnia jednak, że miasto pilnuje, by jego interesy podczas budowy zostały uwzględnione.
Temat
postępu prac projektowych nad tunelem pod centrum Łodzi budzi stałe zainteresowanie naszych Czytelników. – Zrozumiałe, że pracom planistycznym rozgłos i szum medialny nie sprzyja, ale zważywszy, iż po drodze w planach są dwie stacje, które stanowią tkankę miejską, dobrze byłoby w porę korygować proponowane rozwiązania w sytuacji, gdy jedynym kryterium rozstrzygnięcia przetargu była cena – napisał jeden z nich w mailu do Redakcji. Jak dodał, szczególną uwagę należy zwrócić na kwestię stacji Łódź Centrum. – „Wyjdzie [ona] z ziemi” w secesyjnym sąsiedztwie tuż przy głównym deptaku miejskim, ulicy Piotrkowskiej – podkreślił.
Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Łodzi Marcin Masłowski informuje, że ani wygląd wyjść na powierzchnię, ani szczegóły układu funkcjonalnego podziemnych przystanków i węzłów komunikacyjnych nie zostały jeszcze uzgodnione. – Trwają prace projektowe, więc jesteśmy w stałym kontakcie z PKP PLK i wykonawcą – zapewnia.
Jak można wnioskować z dalszego ciągu odpowiedzi, proces ten nie przebiega jednak bezproblemowo. – Miasto powołało specjalny zespół, który ma opiniować dokumentację. Po stronie formalnej wszystko funkcjonuje jak należy, natomiast jak w każdym procesie, zwłaszcza w takim w którym biorą udział trzy strony – każda z odmiennym priorytetami – występują różnice zdań. Możemy powiedzieć, że przedstawione przez wykonawcę wstępne założenia nie uzyskały naszej akceptacji i w chwili obecnej oczekujemy skorygowanych opracowań – mówi Masłowski, nie ujawniając jednak bliższych szczegółów.
Jednym z obszarów sporu mogą być harmonogramy zamknięć ulic. Koordynacja prac związanych z budową tunelu z innymi realizowanymi w Łodzi inwestycjami (głównie rewitalizacją obszarową centrum) będzie stanowiła poważne wyzwanie dla wszystkich stron. – Minimalne warunki zostały określone na etapie postępowania przetargowego i zakładają utrzymanie ruchu tramwajowego na skrzyżowaniu Zachodnia – Zielona – Kościuszki podczas budowy stacji [przystanku – przyp. RC] Łódź Śródmieście – twierdzi rzecznik. Jak dodaje, chodzi o tramwaje w relacji północ – południe. – Priorytetem będzie utrzymanie ciągłości ruchu transportu zbiorowego na trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego, stanowiącego kręgosłup komunikacyjny miasta. W pozostałych przypadkach jest za wcześnie, żeby mówić o zakresach prac i terminach – mówi Masłowski. Oznaczałoby to zmianę w stosunku do dotychczas przekazywanych informacji, według których
budowa przystanku metodą odkrywkową wiązałaby się z rozkopaniem skrzyżowania i całkowitym wyłączeniem go z ruchu na szereg miesięcy.
Nie wiadomo, jak długo mogą trwać zamknięcia w newralgicznych miejscach, takich jak przecięcie wyprowadzonych już w tym miejscu na powierzchnię torów z al. Włókniarzy. – To wszystko będzie zależeć od zaproponowanych przez wykonawcę rozwiązań w zakresie tymczasowych organizacji ruchu. W pozostałych przypadkach terminy wejść w ulice będą uzależnione od harmonogramów projektów rewitalizacyjnych. Miasto przekazało harmonogramy swoich prac i oczekuje otrzymania skoordynowanego harmonogramu prac przy budowie tunelu – deklaruje Masłowski.
Innym trudnym obszarem będzie rejon dworca Łódź Fabryczna. To właśnie tu będzie musiała zostać wprowadzona pod ziemię tarcza TBM, przy pomocy której ma zostać wydrążona część tunelu przechodząca pod ścisłym centrum. Zachodnia głowica stacji, w której właśnie z myślą o takim przeznaczeniu nie ułożono na razie torów, będzie podczas budowy pełniła rolę komory startowej. – Będziemy mieć mnóstwo pracy z uzgodnieniem terminów wejść poszczególnych wykonawców na swoje place budowy, a nie mówimy tutaj wyłącznie o inwestycjach miasta i PKP, ale także o planach rozbudowy swoich sieci przez gestorów. Dlatego też najważniejsze będzie dopilnowanie terminów wykonywania poszczególnych prac – zapowiada rzecznik UMŁ.
Choć Urząd Miasta nie jest inwestorem tunelu, przedstawiciel magistratu odniósł się także do wniosku o upadłość Energopolu, złożonego przez jednego z kontrahentów przy budowie obwodnicy Wałcza. – Oczywiście informacje prasowe na ten temat mogą budzić niepokój, jednakże kwota wpisana we wniosku [87 tys. zł – przyp. RC] każe sądzić, iż jest to raczej siłowa próba rozstrzygnięcia jakichś spornych kwestii – odpowiada Masłowski.