Mimo rosnącego opóźnienia przebudowy linii tramwajowej w ciągu ul. Przybyszewskiego łódzki samorząd najprawdopodobniej nie zostanie pozbawiony całości dotacji unijnej przeznaczonej na tę inwestycję. Została ona bowiem wpisana na listę tzw. operacji niefunkcjonujących. Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego, magistrat ma wciąż półtora roku, by rozliczyć przedsięwzięcie.
Przebudowa ul. Przybyszewskiego w Łodzi jest
jedną z najbardziej opóźnionych inwestycji tramwajowych w mieście. Termin realizacji robót został przesunięty tak znacząco, że nie zakończyły się one do 31 grudnia 2023 r., gdy mijał czas na rozliczenie inwestycji dotowanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020. Pod koniec zeszłego roku magistrat złożył więc wniosek o uznanie przebudowy za tzw. operację niefunkcjonującą.
Opóźnienie prac coraz większe
To rozwiązanie pozwalające na zachowanie dotacji unijnej na zrealizowaną do końca 2023 r. część prac pomimo nieosiągnięcia ich zakładanego efektu. Władze regionu przychyliły się do prośby i poinformowały, że Urząd Miasta Łodzi zadeklarował finalizację inwestycji w trzecim kwartale 2024 r. Tymczasem do dziś tramwaje wróciły tylko na część ciągu, a odcinek pomiędzy Piotrkowską i Śmigłego-Rydza pozostaje wyłączony z użytku i częściowo objęty przebudową.
– Projekt pod nazwą „Program niskoemisyjnego transportu miejskiego – przebudowa linii tramwajowej w ul. Przybyszewskiego na odcinku od pl. Reymonta do posesji nr 42 wraz z budową węzła przesiadkowego i przebudową torowiska od wiaduktów Przybyszewskiego do ul. Lodowej” nie zakończył się w zaplanowanym terminie, tj. do 30 czerwca 2024 r. – potwierdza Wydział Prawno-Organizacyjny Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Samorząd odniósł się tu do pierwszego z terminów wyznaczonych po wydłużeniu prac poza rok 2023. Wciąż nie oznacza to jednak utraty wszystkich środków unijnych.
Dużo czasu na osiągnięcie efektu końcowego
Region poinformował bowiem o dalszych losach przedsięwzięcia uznanego za operację niefunkcjonującą. – Przedmiotowy projekt powinien zostać fizycznie zakończony lub w pełni wdrożony oraz przyczyniać się do osiągnięcia celów odpowiedniego priorytetu programu [unijnego] do 31 lipca 2026 r. – usłyszeliśmy. Miasto ma zatem przeszło półtora roku na finalizację wszystkich robót.
– O ewentualnej utracie lub utrzymaniu środków będziemy mogli mówić po zatwierdzeniu ostatecznych wniosków o płatność – zaznacza jednocześnie UMWŁ. Ryzyko niewypłacenia wszystkich pieniędzy wobec wciąż odległego terminu końcowego rozliczenia wydaje się przy tym bardzo niewielkie. Ostatnio władze Łodzi zapowiadały oddanie do użytku brakującego odcinka (
al. Śmigłego-Rydza – Piotrkowska) na początku roku 2025.
Samorząd regionalny zauważył także, że inna łódzka operacja niefunkcjonująca – przebudowa Konstantynowskiej od pętli Zdrowie do granicy miasta – została ostatecznie sfinalizowana 30 czerwca tego roku. 1 lipca po pięcioletniej przerwie wznowiony został zaś ruch tramwajowy
na podmiejskiej linii 43 do Konstantynowa Łódzkiego.