Z lekkim opóźnieniem w stosunku do planów władze Łodzi ogłosiły przetarg na budowę Rynku Kobro z podziemną drogą i parkingiem. Plac między kompleksem kulturalno-rozrywkowym EC1 a dworcem Łódź Fabryczna, na którym dziś znajduje się dziki parking, ma stać się reprezentacyjną przestrzenią miejską, mogącą gościć imprezy masowe.
Zadaniem wykonawcy będzie zaprojektowanie i budowa w myśl koncepcji przyjętej przez UMŁ płyty rynku, a także chodników, instalacji odwodnienia i oświetlenia, nasadzeń zieleni (w tym – kompensacyjnych za wycięte drzewa) i obiektów małej architektury oraz przebudowa istniejących dróg i sieci. 60% wagi ma kryterium ceny, a 40% – długość okresu gwarancji. Oferty można składać do 12 kwietnia.
Wraz z rynkiem powstanie całkowicie zakryta droga podziemna, zapewniająca dojazd do przyszłego trzypoziomowego parkingu podziemnego na 311 miejsc przy EC1 i do przyszłych obiektów na działkach, które UMŁ chce sprzedać prywatnym inwestorom. Podziemny ciąg o długości ok. 500 metrów będzie zapewniał komunikację ze wschodu na zachód, mniej więcej w śladzie istniejącej ul. Hasa. Na poziom -6,5 metra sprowadzi ruch rampa zjazdowa od strony ul. Kilińskiego. Drugim końcem drogi będzie wybudowane już rondo pod wiaduktem al. Rodziny Scheiblerów. Podziemny ciąg będzie wyposażony w instalacje oddymiające i przeciwpożarowe oraz ciągi ewakuacyjne.
Przewidywany czas zakończenia całej inwestycji to rok 2022, jednak poszczególne elementy będą oddawane do użytku wcześniej. Jak tłumaczą władze Łodzi, priorytetem jest koordynacja z inwestorami prywatnymi, dla których podziemna droga będzie stanowiła główny dojazd. Podziemna droga pod ul. Hasa będzie musiała być gotowa do końca 2019 r. – UMŁ zobowiązał się do tego w akcie sprzedaży terenu między dworcem Łódź Fabryczna a EC1 firmie Ghelamco.
Do ułatwienia procesu inwestycyjnego ma przyczynić się przyjęty przed kilkoma laty miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. – Pierwsze prace ziemne powinny rozpocząć się z początkiem przyszłego roku. W ciągu sezonu budowlanego zostaną wykonane elementy konstrukcyjne, umożliwiające udostępnienie drogi zgodnie z umową – zapowiadał niedawno Marcin Dyguda z Zarządu Inwestycji Miejskich.
O założeniach koncepcyjnych Rynku Kobro
pisaliśmy na początku lutego. Powierzchnia placu będzie wynosiła ponad 5 tysięcy metrów kwadratowych. W posadzkę z cegły klinkierowej zostaną wkomponowane kolorowe światła LED. Płyta rynku będzie podzielona na 3 strefy: „wodną” z kaskadami i fontannami (postać kaskady obsadzonej zielenią i ze spływającą bokiem wodą będzie miało wejście od strony dworca), „rekreacji”, w której mogą pojawić się m. in. urządzenia do ćwiczeń, i „relaksu” z meblami miejskimi. Sposób aranżacji przestrzeni ma sprzyjać rozwojowi funkcji handlowych, usługowych i restauracyjnych. Rynek ma być przestrzenią przyjazną dla użytkowników, zapewniającą spójność między dworcem Łódź Fabryczna a kompleksem EC1 (po oddaniu do użytku rynku zostaną odblokowane nieczynne dotąd kładki dla pieszych nad drogą techniczną po południowej stronie dworca).
– Powinien to być fragment prawdziwego miasta, w którym po prostu chce się przebywać – podobnie jak łódzkie woonerfy. Pogodziliśmy interes użytkowników pieszych oraz rowerzystów z możliwością doraźnych wjazdów samochodowych w celu dostaw. Całość jest połączona z systemem dróg rowerowych – mówił „Transportowi Publicznemu” architekt Bartłomiej Zgorzelski z BZB Projekt.