Po przejęciu części zadań na liniach Z45 i Z46 przez Zgierskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Markab w Łodzi funkcjonuje już sześć tras autobusowych, na których pasażerowie nie mogą korzystać z biletomatów. Biletów nie sprzedają także kierowcy. To istotny problem, bo wspomniane linie mają charakter podmiejski i przebiegają przez miejscowości, w których trudno kupić bilet w tradycyjnej sieci sprzedaży.
Jak poinformowało na swoim profilu na portalu Facebook łódzkie MPK, od początku lipca część przewozów na zastępczych liniach Z45 i Z46 realizować będzie zgierskie przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej Markab. Firma wystawi swoje autobusy na dwóch brygadach obsadzanych dotychczas przez MPK-Łódź. Przewoźnikiem w przypadku pozostałych kursów będzie nadal miejska spółka z Łodzi.
Kursy Markabu nie są oznaczone na rozkładach jazdy Takie rozwiązanie już od dłuższego czasu
rozważane było przez samorządy organizujące komunikację zastępczą za
zawieszone linie tramwajowe 45 (Łódź – Zgierz) i 46 (Łódź – Zgierz – Ozorków). Ostateczne jego wdrożenie w życie można powiązać z niedawnymi zakupami taborowymi, w wyniku których Markab pozyskał także autobusy przegubowe. To właśnie przegubowce mają realizować kursy do Łodzi.
Zmiana oznacza jednak dla pasażerów istotne problemy. Kursów obsługiwanych przez firmę ze Zgierza nie oznaczono bowiem w żaden sposób w rozkładzie jazdy, a pojazdy Markabu nie są wyposażone w biletomaty będące standardem w pojazdach MPK. Jednak nawet wiedząc, że o danej godzinie odjedzie autobus Markabu, w wielu przypadkach podróżni nie będą w stanie przygotować się do podróży. Na terenie Ozorkowa czy gminy Zgierz sieć dystrybucji biletów łódzkich jest bowiem śladowa.
Jeszcze jeden wyjątek od reguły Po raz kolejny w systemie łódzkiej komunikacji miejskiej pojawiają się więc wyjątki od zasady dystrybucji biletów w każdym pojeździe. Opłaty za przejazd nie można bowiem uiścić także u kierowcy. Pozostałe przypadki to linie 6 i 61 – obie także obsługiwane przez Markab i łączące Łódź ze Zgierzem – oraz 201 i 202 organizowane przez gminę Andrespol przy współpracy z Zarządem Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi. Przewozy do Bedonia i Janówki obsługują prywatne firmy Plus Tour i Kris Tour.
– W sprawie biletomatów rozmawialiśmy z gminą Andrespol – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy ZDiT. – Opisane w umowie [
pomiędzy Andrespolem a Łodzią] kwestie wyposażenia pojazdów były wpisane jako zalecane, jednak nie obligatoryjne. Andrespol, choć przychylał się do naszych wymogów, ze względu na obecną, relatywnie krótką umowę [z operatorami] i trudności w pozyskaniu przewoźników [
opisywaliśmy je na naszych łamach] zrezygnował z biletomatów, urządzeń GPS i wymogu kolorystycznego. Rozumiejąc aspekty gminy, prosiliśmy o zawarcie tego w kolejnym przetargu obejmującym dłuższy okres – informuje nasz rozmówca.