Mimo przeszkód łódzki Zarząd Inwestycji Miejskich kontynuuje przebudowę kolejnych ulic, wchodzących w skład programu „Zielone Polesie”. Z kilkumiesięcznym opóźnieniem kończą się prace na al. 1 Maja i ul. Wólczańskiej. Będzie to pierwsze w mieście skrzyżowanie dwóch „ulic-ogrodów”, mających stać się wizytówką Starego Polesia i magnesem dla nowych mieszkańców.
Odcinki ulic 1 Maja i Wólczańskiej, których przebudowę
rozpoczęto we wrześniu ubiegłego roku, zostaną niebawem oddane do użytku. Zużyta nawierzchnia asfaltowa została zastąpiona kostką granitową wraz z galanterią kamienną. Na poszerzonych kosztem jezdni chodnikach ustawiono meble miejskie, w tym stojaki na rowery oraz ławki. Zgodnie z główną ideą ulic-ogrodów posadzono wiele drzew, z których część docelowo osiągnie wysokość nawet 6 metrów. Według Zarządu Zieleni Miejskiej na Wólczańskiej i 1 Maja zasadzono łącznie 28 klonów pospolitych, 6 platanów oraz 4700 krzewów ozdobnych, w tym róż, trzmielin, bukszpanów, hortensji oraz barwinków.
Zmiany nastąpią również w dziedzinie organizacji ruchu samochodowego. Skrzyżowanie al. 1 Maja i Wólczańskiej stanie się równorzędne. Oba odcinki staną się strefami zamieszkania: na całej szerokości jezdni pierwszeństwo przed samochodami będą mieli piesi. Kierowcy nie będą mogli przekraczać prędkości 20 km/h. Dodatkowo na Wólczańskiej zostanie wprowadzony kontraruch dla rowerów, podczas gdy samochodem nadal będzie można jeździć tędy tylko w jednym kierunku – z północy na południe. Przed przebudową również można było jechać rowerem pod prąd, jednak udogodnienie to miało formę wydzielonego kontrapasa.
Kolejna zmiana dotyczy liczby miejsc parkingowych na obu ulicach. Wprawdzie na al. 1 Maja pod Akademią Muzyczną z powodu urządzenia placu pod siedzibą uczelni jest ich nieco mniej, jednak miejsc przybyło na Wólczańskiej w pobliżu siedziby Teatru Arlekin.
Wbrew początkowym zapowiedziom na tarczy skrzyżowania nie będzie natomiast ułożonego z kostki ozdobnego wzoru. ZIM planował ułożenie z kostki róży wiatrów, jednak po fali krytyki części środowisk zasygnalizował możliwość wykonania innego, bardziej osadzonego w łódzkich realiach motywu. Ostatecznie jednak skrzyżowanie zostało wykonane bez takiej ozdoby.
Obie ulice miały początkowo zostać oddane do użytku jeszcze w ubiegłym roku. Na przeszkodzie, podobnie jak w przypadku innych ulic na Starym Polesiu, stanęły jednak niespodzianki związane z infrastrukturą podziemną (konieczność wykonania nieplanowanych wcześniej prac i złe umiejscowienie instalacji na mapach). Potem, po przerwie zimowej, rozpoczęcie prac zostało wstrzymane z powodu zmrożenia gruntu.