Na ul. Wojska Polskiego i Strykowskiej powstają pierwsze warstwy nowego torowiska tramwajowego. Tramwaje ponownie dojadą jednak na Doły o kilka miesięcy później, niż planowano – pod koniec przyszłego roku.
Od podpisania umowy z Torpolem na modernizację linii tramwajowej na Doły
upłynął prawie rok. Prace budowlane
rozpoczęły się w grudniu. Według łódzkiego Zarządu Inwestycji Miejskich zaawansowanie prac modernizacyjnych przekroczyło w tym czasie 30%. Na całej długości linii rozebrano stare torowisko wraz z podbudową. Na jego miejscu ułożono pierwsze warstwy nowego podłoża. Wzdłuż Strykowskiej wykonano fundamenty pod nowe słupy trakcyjne. Na pozostałych odcinkach ułożono kable trakcyjne. Oprócz tego wyremontowano budynek podstacji trakcyjnej przy ul. Smugowej.
W kolejnych miejscach rozebrano jezdnię i chodniki, wykonano też korytowanie pod nową jezdnię. Gotowe są nowe linie kablowe i kanały technologiczne, kanalizacja ogólnospławna i odwodnienie. Powstały – między innymi – dwa wyloty odprowadzające deszczówkę do pobliskiego kanału rzeki Łódki.
Plany na kolejny miesiąc to kontynuacja prac rozbiórkowych na torowisku i budowy podłoża torowiska. Wykonawca zamierza też rozpocząć wylewanie belek żelbetowych pod wydzielonym torowiskiem. W pobliżu skrzyżowań z Źródłową, Marynarską, Oblęgorską i Głowackiego zacznie powstawać konstrukcja jezdni. Pracownicy Torpolu będą też budowali kolejne odcinki kanalizacji deszczowej, odwodnienia i magistrali wodociągowej w rejonie ul. Pankiewicza.
Wszystkie prace – przebudowa torowiska i przystanków, oświetlenia i sygnalizacji, jezdni i chodników oraz nasadzenia zieleni – mają zakończyć się pod koniec 2023 r., o ok. pół roku później, niż planowano pierwotnie. Jako główną przyczynę inwestor i wykonawca podają liczne kolizje z instalacjami podziemnymi, których rzeczywisty przebieg nie był zaznaczony na dostępnych planach. Inwestycja kosztuje ok. 134 mln zł. Blisko połowa tej kwoty (65 mln zł) to dofinansowanie z budżetu Unii Europejskiej.