Zarząd Inwestycji Miejskich otrzymał oferty na wykonanie dokumentacji projektowej dla remontu, a właściwie odbudowy infrastruktury tramwajowej w ciągu ulic Legionów, Cmentarnej i Srebrzyńskiej, gdzie przed miesiącem wstrzymano ruch. Korzystne cenowo propozycje dają szansę na powrót tramwajów w ciągu kilku lat.
Przedmiotem postępowania, prowadzonego przez Zarząd Inwestycji Miejskich, jest przygotowanie dokumentacji dla przebudowy ul. Legionów od pl. Wolności do Żeligowskiego oraz Cmentarnej od Legionów i Ogrodowej. Inwestycja obejmuje zarówno przebudowę jezdni, chodników, jak i torowiska tramwajowego.
Przedsięwzięcie podzielone jest pięć zadań. Pierwsze obejmuje przebudowę ul. Legionów na odcinku od placu Wolności do ul. Zachodniej wraz ze skrzyżowaniem. Kolejne dotyczy dalszego odcinka ul. Legionów od ul. Zachodniej do ul. Gdańskiej bez skrzyżowań. Zadanie trzecie to przebudowa skrzyżowania ul. Legionów i ul. Gdańskiej, czwarte – przebudowa ul. Legionów od ul. Gdańskiej do ul. Żeligowskiego, piąte – przebudowa ul. Cmentarnej na odcinku od ul. Legionów do ul. Ogrodowej i szóste – przebudowa ulicy Cmentarnej w śladzie planowanego przedłużenia ul. Karskiego.
W postępowaniu wpłynęły trzy oferty. Najtańszą, opiewającą na kwotę 1,646 mln zł brutto, złożyła spółka Higway z Gdańska. Biuro Projektów Komunikacyjnych w Poznaniu proponuje 1,980 mln zł brutto, a Progreg z Krakowa – 2,558 mln zł brutto. Budżet na ten cel został określony na kwotę 2,504 mln zł brutto. O wyborze zadecydują cena (60%) oraz doświadczenie zawodowe projektanta branży drogowej (40%). Na realizację dokumentacji przeznaczono 12 miesięcy, a w ciągu do 48 miesięcy od zawarcia umowy – sprawowanie nadzoru nad realizacją prac budowlanych.
Jest szansa, że tym razem uda wybrać się projektanta dla przebudowy, a właściwie odbudowy infrastruktury tramwajowej. Wcześniej Łódź organizowała dwa przetargi na projektuj i buduj. Zakończyły się one jednak fiaskiem z powodu
bardzo drogich ofert. Niestety, trasa tramwajowa nie doczekała rozpoczęcia prac i
na początku listopada został wstrzymany ruch na odcinku od Gdańskiej do Zielonej i pętli Koziny z powodu złego stanu infrastruktury. Przerwa w ruchu potrwa więc znacznie dłużej niż wynikałoby to z okresu prowadzenia prac.