Upały niekorzystnie odbiły się na łódzkiej sieci tramwajowej i na kolejnym jej odcinku ruch został wstrzymany. Tym razem bez dojazdu pozostaje zajezdnia muzealna Brus, choć tramwaje liniowe z długiego odcinka ulicy Konstantynowskiej zostały wycofane wcześniej w tym roku, w ramach zawieszenia ruchu do Konstantynowa i Lutomierska.
Zarząd łódzkiego Klubu Miłośników Starych Tramwajów poinformował o zmianach w dojeździe do zajezdni Brus. Upały, które miały miejsce na początku czerwca, przyczyniły się do uszkodzenia sieci trakcyjnej na ulicy Konstantynowskiej, w związku z czym – ze względów bezpieczeństwa – do odwołania zostały wstrzymane wszelkie wyjazdy historycznych tramwajów z zajezdni muzealnej, mieszczącej się przy Konstantynowskiej 115. Zawieszeniu ulega specjalna linia tramwajowa S2.
Utrudnienia mają być czasowe. KMST podkreśla, że wraz z ZDiT oraz MPK-Łódź szuka rozwiązania problemu dojazdów. Klub ma nadzieję, że w najbliższym czasie uda się przeprowadzić remont infrastruktury. Jednocześnie, pomimo problemów z dojazdem, zajezdnia muzealna będzie funkcjonować normalnie. Do zajezdni będzie można dostać się za pomocą autobusów zastępczych 43A i 43B.
Tramwaje z tego odcinka ul. Konstantynowskiej – na zachód od pętli Zdrowie – zostały wycofane już wcześniej, na początku marca, w ramach
zawieszenia linii do Konstanynowa Łódzkiego i Lutomierska. Krok ten był wyjaśniany złym stanem technicznym infrastruktury. Miasto utrzymywało jednak torowisko do zajezdni Brus
w stanie przejezdności dla tramwajów zabytkowych.
Na razie szanse na powrót tramwajów do Konstantynowa i Lutomierska są dosyć mgliste. Władze Łodzi w marcu
poinformowały o planie przeprowadzenia remontu swojego odcinka trasy. Jeśli miasto otrzyma dodatkowe środki unijne, remont mógłby zakończyć się w II połowie 2021 r. W ostatnim kwartale tego roku przetarg na remont odcinka trasy do trójkąta manewrowego przy pl. Wolności
planuje ogłosić Konstantynów Łódzki – pod warunkiem współfinansowania prac przez urząd marszałkowski. Lutomiersk
również myśli o tramwaju, ale podkreśla, że jego powrót ma sens jedynie w sytuacji, gdy Konstantynów wyremontuje odcinek od pl. Wolności do granicy z gminą Lutomiersk. Na razie jednak takich planów Konstantynów nie ma.