W Łodzi trwa przetarg na dostawy 30 nowych tramwajów. Jeśli nie będzie dalszych zmian, oferty poznamy w październiku. Warunki przetargu dopuszczają producentów spoza Unii Europejskiej, którzy nie dostarczyli tramwaju na rynki unijne. Łódź, po pytaniach startujących, wymaga jednak, by udział towarów i części wyprodukowanych w krajach unijnych bądź z którymi UE zawarła umowę o równym traktowaniu, przekraczał 50%.
Zarząd Inwestycji Miejskich pod koniec lipca ogłosił przetarg na dostawy 30 nowych pięcioczłonowych tramwajów o długości w zakresie 28-33 m, z co najmniej 80% niskiej podłogi. Realizacja zamówienia potrwać ma do końca września 2022 r.
Łódzki przetarg jest otwarty dla szerokiego grona odbiorców. Mogą startować podmioty, które w ostatnich pięciu latach do momentu złożenia ofert wykonały dostawy obejmujące co najmniej 15 tramwajów w ramach jednego bądź kilku przetargów. Pojazdy muszą mieć min. 26 m długości, 70% niskiej podłogi i być wyposażone w napęd energoelektroniczny prądu przemiennego.
Zamawiający, w toku odpowiedzi na pytania potencjalnych oferentów, wydłużył okres referencyjny z trzech do pięciu lat. Zmniejszył też minimalną długość pojazdów, których dostawami musi wykazać się startujący, z 28 m do 26 m.
Podobnie jak
wcześniej Warszawa, Łódź nie wymaga, by dostarczane tramwaje – którymi muszą wykazać się producenci w kwestii doświadczenia – były homologowane na terenie krajów Unii Europejskiej. W przypadku Warszawy efektem takich zapisów była
wygrana koreańskiej firmy Hyundai Rotem.
Warszawa
wymagała, by udział towarów pochodzących z państw członkowskich UE bądź państw, z którymi UE zawarła umowę o równym traktowaniu, przekraczał 50% (przy czym podmiot z Korei Południowej spełnia ten warunek w związku z podpisaną umową o równym traktowaniu). W toku odpowiedzi na pytania potencjalnych wykonawców Zarząd Inwestycji Miejskich, który organizuje łódzki przetarg, wprowadził takie samo wymaganie.
Po pytaniach startujących Łódź usunęła też punkt dotyczący niedopuszczania rozwiązań prototypowych i niesprawdzonych w seryjnej produkcji. Wykonawcy już nie muszą składać oświadczeń, że oferowane zespoły, układy i systemy są produkowane seryjne i eksploatowane przez innych zamawiających.