Łódzki Rower Publiczny: Nowy sezon zacznie się o miesiąc później

– W ciągu 4 lat łódzkie rowery publiczne wypożyczano prawie 6 milionów razy – informuje rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Tomasz Andrzejewski. Dokładna liczba wypożyczeń wyniosła 5 956 996. Ostatni rok zamknął się liczbą 1 434 078, co stanowi wynik nieco słabszy od ubiegłorocznego (1 677 933). – Duże znaczenie miały warunki atmosferyczne – tłumaczy Aleksandra Sokół ze ZDiT.

Najwięcej wypożyczeń na stacjach w centrum

W ciągu 4 lat w systemie zarejestrowało się ponad 81 tysięcy łodzian. – Można przyjąć, że co dziewiąty mieszkaniec Łodzi zarejestrował się w systemie – mówi obrazowo Sokół. Do tego trzeba doliczyć tych użytkowników, którzy już wcześniej mieli konto w obsługiwanych przez Nextbike systemach roweru publicznego w innych miastach, takich jak Warszawa czy Wrocław. Użytkownicy ŁRP są w większości ludźmi młodymi: łącznie 54% z nich ma od 15 do 35 lat.

W ciągu 4 lat zmieniły się proporcje, jeśli chodzi o sposób wypożyczania rowerów. W 2016 r. wypożyczenia za pomocą aplikacji mobilnej stanowiły 63% wszystkich, natomiast w 2019 r. – już 91%. – Na pewno wykorzystamy tę wiedzę w nadchodzącym sezonie. Weźmiemy też pod uwagę sugestie mieszkańców, jeśli chodzi o lokalizację stacji – deklaruje przedstawicielka Zarządu.

Największą popularnością cieszyły się przez cały czas stacje zlokalizowane w centrum, głównie przy Piotrkowskiej i Sienkiewicza. Najczęściej wykorzystywaną stacją w 2019 r. okazała się położona u zbiegu Piotrkowskiej i al. Piłsudskiego (sąsiednia Piotrkowska Centrum od strony Mickiewicza zajęła trzecie miejsce), która wyprzedziła lidera z poprzednich lat – samoobsługową wypożyczalnię przy Manufakturze. Dokonano tu prawie 3% wszystkich wypożyczeń w całym, liczącym 156 stacji (w tym kilku – sponsorskich) systemie.

Będzie opóźnienie. A kompatybilność z rowerem wojewódzkim?

Nowy system roweru publicznego ma zostać uruchomiony wiosną przyszłego roku. Będzie on liczył 200 stacji (dzięki dalszemu rozszerzeniu sieci na osiedlach poza centrum) i 2000 (zamiast obecnych 1574) fabrycznie nowych jednośladów. Pojawią się w nim nowości, takie jak totemy czy nowe typy rowerów – 20 towarowych, 10 tandemów i 10 trójkołowych. – Dopuszczamy rowery generacji III (dokowane w stacjach, takie jak w dotychczasowym systemie ŁRP) lub IV (bezstacyjne). Chcemy, by wykonawca zmieścił się w założonym budżecie i zaproponował łodzianom jak najlepszy system – deklaruje Andrzejewski.

ZDiT otrzymuje bardzo dużo pytań od oferentów. Można zadawać je do 9 grudnia. – Mamy nadzieję, że na przełomie roku uda się rozstrzygnąć postępowanie – mówi rzecznik instytucji. Zgodnie z Opisem Przedmiotu Zamówienia uruchomienie systemu ma nastąpić 30 kwietnia (podobnie jak w roku 2016) – jeszcze w październiku planowano oddanie go do użytku 1 kwietnia. – Z perspektywy mieszkańca może to wyglądać na opóźnienie, ale zapewniam, że prace nad udoskonalaniem systemu w oparciu o dotychczasowe doświadczenia przebiegały bardzo prężnie. Wydłużyliśmy okres, który ma upłynąć między podpisaniem umowy a uruchomieniem systemu, także po to, by nie zniechęcać potencjalnych wykonawców, którzy mogli obawiać się zbyt krótkiego czasu na wykonanie tak dużego zadania – tłumaczy Sokół.

Niewiadomą pozostaje kwestia kompatybilności z drugim działającym na terenie Łodzi systemem roweru publicznego – zarządzanym przez samorząd województwa „Rowerowe Łódzkie”. Wbrew zapowiedziom w minionym sezonie nadal nie można oddawać rowerów RŁ w stacjach ŁRP, przez co wojewódzki system na terenie samej Łodzi jest mało użyteczny i niepopularny. Sytuacja była tym bardziej kuriozalna, że operatorem obu systemów była firma Nextbike. – Trudno byłoby wymagać w obecnym postępowaniu kompatybilności, ponieważ faworyzowałoby to konkretnego wykonawcę wbrew zapisom Prawa Zamówień Publicznych – uzasadnia przedstawicielka ZDiT.