Łódzkie: Budowa przystanku Izabelów z opóźnieniem. Będzie nowy wykonawca

W tym roku miała rozpocząć się budowa nowego przystanku Izabelów k. Zduńskiej Woli położonego przy linii kolejowej nr 14 biegnącej z Łodzi Kaliskiej w kierunku Sieradza. Obiekt miał ułatwić dojazd do stolicy regionu i w założeniach służyłby przede wszystkim pasażerom Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. W najbliższym czasie inwestycja jednak nie wystartuje. Zarządca infrastruktury zapewnia, że nie rezygnuje całkowicie z przystanku, a jedynie nieco odsuwa swoje plany w czasie.

Trwa wybór drugiego wykonawcy

W marcu tego roku PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę z wybranym w przetargu wykonawcą inwestycji, którym została firma PRI Diag-Most. Jak poinformował jednak inwestor, ostatecznie spółka nie będzie pracować przy budowie przystanku. – Firma nie spełniła wymogów umownych – tłumaczy Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.

6 października ogłoszone zostało więc drugie postępowanie przetargowe na projekt i realizację inwestycji. Po analizie złożonych ofert ma zostać przeprowadzona licytacja, która ostatecznie wyłoni zwycięzcę. – Planowane podpisanie umowy nastąpi w listopadzie – usłyszeliśmy od przedstawiciela zarządcy infrastruktury.

Dwa perony na nasypie

Komplikacje wpłyną oczywiście na harmonogram robót, które według aktualnych założeń mają rozpocząć się w przyszłym roku, podczas gdy pierwotnie planowano ich koniec już na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2024 r. Nieco później dogodny dostęp do połączeń regionalnych uzyskają więc mieszkańcy dwóch wsi – Izabelowa i pobliskich Czech. Dwa nowe perony powstaną na nasypie, dostęp do nich zapewnią zatem schody i windy. – Wysokie perony ułatwią wsiadanie i wysiadanie z pociągów – wskazuje nasz rozmówca.

Przystanek ma być wyposażony standardowo w wiaty, ławki, oświetlenie czy gabloty z rozkładami jazdy. – Wygodne przesiadki zapewnią planowane parkingi dla samochodów oraz stojaki dla rowerów – opisuje Rafał Wilgusiak. Zapewnia też, że wpływ inwestycji na ruch pociągów zostanie ograniczony do niezbędnego minimum. W okresie najintensywniejszych robót pociągi będą kursować po jednym torze. Poprzednia umowa opiewała na ok. 6 mln zł, wartość nowego kontraktu powinna być więc porównywalna. Środki będą pochodzić z budżetu państwa, bo inwestycja jest częścią rządowego tzw. programu przystankowego na lata 2021 – 2025.