Pod obrady Senatu trafił projekt ustawy o Łódzkim Związku Metropolitalnym. Zdaniem pomysłodawców jego przyjęcie umożliwi harmonijny rozwój całej aglomeracji łódzkiej i realizację przedsięwzięć, których mniejsze gminy nie byłyby w stanie udźwignąć samodzielnie. Jedną z takich inwestycji może być modernizacja sieci łódzkich tramwajów podmiejskich. Jeśli senatorowie się zgodzą, projekt zostanie skierowany do Sejmu w ramach senackiej inicjatywy ustawodawczej. Tam będzie miał trudniej.
Idea projektu ustawy polega na zapewnieniu samorządom dodatkowych środków, przeznaczonych na wykonywanie zadań publicznych o zakresie przekraczającym granice administracyjne. Chodzi o rodzaj zrzeszenia odmienny od tych istniejących obecnie. „Jest to zupełnie inny rodzaj zrzeszenia gmin od związków międzygminnych, związków powiatów czy związków powiatowo-gminnych. Cechą odróżniającą są kompetencje właściwe dla obszaru o metropolitalnym charakterze” – zapisano w uzasadnieniu.
Zdaniem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej ustawa może dać Łodzi nie tylko szanse na zdobycie dodatkowych środków na inwestycje, ale również nowe możliwości budowania pozycji lidera w aglomeracji. Zdaniem prezydent skorzystają na tym także podłódzkie gminy – zarówno miejskie (Zgierz, Pabianice czy Konstantynów Łódzki), jak i wiejskie. – Metropolia pozwoli nam lepiej wspólnie planować inwestycje, lepiej wykorzystywać fundusze unijne, lepiej organizować inwestycje, transport i komunikację oraz zachęcać do edukacji – uzasadnia Zdanowska. To właśnie prezydent Łodzi ma być – według projektu – pełnomocnikiem związku, a z wnioskiem o jego utworzenie ma zwrócić się do właściwego ministra łódzka Rada Miejska.
Projekt ustawy jest wzorowany na rozwiązaniach działających od dwóch lat w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Związek metropolitalny zyskałby prawo do dysponowania 5% wpływów z podatków PIT od mieszkańców gmin członkowskich. Wpływy z tego tytułu są szacowane na ok. 200 mln zł. Uzupełnieniem byłyby składki od gmin członkowskich i ewentualne dotacje z budżetów samorządów oraz państwa. O ich wykorzystaniu miałoby decydować Zgromadzenie Łódzkiego Związku Metropolitalnego, w którym każdej gminie przysługiwałoby po jednym głosie. Organem wykonawczym ma być pięcioosobowy Zarząd.
Powołanie metropolii to temat obecny w łódzkiej debacie publicznej od kilku lat. Za jedną z najważniejszych inwestycji, których realizację miałyby ułatwić nowe mechanizmy, uważa się modernizację sieci łódzkich tramwajów podmiejskich. Losy całej sieci – z wyjątkiem linii do Pabianic, na której prace torowe
już się rozpoczęły – są niepewne. Z powodu złego stanu torów ruch
na liniach do Zgierza i Ozorkowa zawieszono blisko dwa lata temu,
do Konstantynowa i Lutomierska tramwaje nie docierają od 3 marca ubiegłego roku. Choć Łódź i inne większe ośrodki miejskie byłyby w stanie sfinansować prace konieczne do wykonania na swoim terenie, nie stać na to mniejszych samorządów – takich jak Lutomiersk czy gmina wiejska Zgierz. Nowe instrumenty finansowe i prawne, które zyskałaby aglomeracja po przyjęciu ustawy metropolitalnej, miałyby pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Należy jednak liczyć się z tym, że dużą część budżetu przyszłego ŁZM mogłyby pochłonąć inne zadania, takie jak rewitalizacja kolejnych obszarów Łodzi czy unieszkodliwienie składowiska odpadów niebezpiecznych w Zgierzu.
Oprócz wykonywania zadań związanych z transportem zbiorowym ŁZM miałby uczestniczyć także w kształtowaniu ładu przestrzennego i zabierać głos przy ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich na swoim obszarze związku metropolitalnego. Po zawarciu porozumienia z odpowiednią jednostką samorządu terytorialnego lub ich związkiem związek będzie też mógł wykonywać zadania publiczne należące do jej zakresu działania. ŁZM będzie mógł też zakładać własne spółki, emitować obligacje i zaciągać pożyczki.
Inicjatorem prac nad nowym aktem prawnym jest niezależny senator z okręgu łódzkiego, były prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski. – Ustawa wzmacnia znaczenie i siłę dużych organizmów miejskich, co gwarantuje także wzrost dochodów z PIT w znaczącej skali – mówi polityk. Jak deklaruje, możliwe jest przyjęcie projektu ustawy przez Senat do końca lutego (na razie przeszedł przez senacką Komisję Ustawodawczą). Nie wiadomo jednak, jakie stanowisko wobec pomysłu zajmie Sejm, w którym większość bezwzględną ma PiS. Jeśli jednak ustawa doczeka się przyjęcia do połowy roku, po wydaniu stosownego rozporządzenia przez rząd, łódzki związek metropolitalny mógłby zacząć działanie na początku 2021 r.