Po trzech nieudanych próbach PKP PLK ogłosiły kolejny przetarg na przebudowę stacji w Strykowie i Głownie oraz budowę nowego przystanku w Pabianicach. Metamorfozę ma przejść także budynek dworcowy wraz z Placem Żelaznym w Zduńskiej Woli. Tym razem zamówienie podzielono jednak na części.
Prace związane z modernizacją stacji w Głownie i Strykowie (linia 15) oraz budową
przystanku przy Lutomierskiej w Pabianicach zostały oddzielone od przebudowy dworca w Zduńskiej Woli wraz z otoczeniem. Ta ostatnia stała się osobną częścią zamówienia. Zduńska Wola jest też jedynym miejscem, w którym w kosztach inwestycji będzie partycypował lokalny samorząd.
Wszystkie inwestycje będą miały tryb „projektuj i buduj”. 40% punktów oferenci mogą dostać za kryterium jakości (długość okresu gwarancji), a 60% – za najniższą cenę. Termin składania ofert upływa 13 marca. Uczestnicy przetargu będą związani swoimi propozycjami przez dwa miesiące. PKP PLK ubiega się o dofinansowanie przedsięwzięcia z funduszy unijnych. Środki mają pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego.
W Zduńskiej Woli budynek stacji z początku XX wieku ma zostać przebudowany i rozbudowany zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi (wyburzenie dobudówek, odsłonięcie ceglanej elewacji). Zmieni się układ wnętrza, a obok poczekalni pojawi się część komercyjna. Przydworcowy Plac Żelazny zostanie zaaranżowany na nowo: pojawią się na nim trzy stanowiska dla autobusów z wiatami, nowe chodniki, ciągi pieszo-rowerowe, miejsca postojowe ze strefą Kiss&Ride oraz meble miejskie. Stacje w Strykowie i Głownie zyskają kładki dla pieszych, nowe miejsca parkingowe oraz wiaty dla rowerów. Również tam wykonawca ma przebudować podjazdy i chodniki.
Przystanek Pabianice Północ z dwoma peronami jednokrawędziowymi o wysokości 76 cm nad główką szyny będzie wybudowany w rejonie przejazdu w ciągu ul. Lutomierskiej (DK71). Zaplanowano tu 5 miejsc postojowych, w tym 1 dla osób niepełnosprawnych. Ukształtowanie terenu wymusi wybudowanie murów oporowych.
Zarządca infrastruktury kolejowej próbuje wybrać wykonawcę inwestycji już po raz czwarty.
Pierwszy przetarg ogłoszono wiosną 2019 r. Wartość jedynej złożonej wówczas oferty mocno przekraczała kosztorys inwestorski – stanowiła aż 242% kwoty przewidzianej przez PKP PLK. Postępowanie wkrótce zostało więc
unieważnione. Rozstrzygnięcia nie przyniósł także
drugi przetarg, ogłoszony w lipcu – nie złożono wtedy żadnej oferty niepodlegającej odrzuceniu. Wreszcie w
trzecim postępowaniu, u schyłku roku, wszyscy trzej uczestnicy ponownie zażądali przeszło dwukrotnie więcej pieniędzy, niż oczekiwał zamawiający.