Marszałek województwa łódzkiego i wojewoda łódzki zawarli umowę, na mocy której region otrzyma wsparcie rządowe na uruchamianie połączeń autobusowych. Dzięki temu w 2020 r. obsługiwanych będzie 36 linii, w tym 8 nowych. Samorząd regionalny jest największym beneficjentem funduszu autobusowego w Łódzkiem.
Dzoś w Aleksandrowie Łódzkim samorząd województwa łódzkiego zawarł z wojewodą łódzkim umowę na dofinansowanie połączeń autobusowych, które są dotowane w ramach tzw. funduszu autobusowego ustanowionego w tym roku przez rząd. Trzy z 36 połączeń będą rozpoczynały bieg właśnie w Aleksandrowie. Od 1 stycznia będzie można stąd dojechać do Poddębic, Łęczycy i Łasku. Łączna kwota wsparcia z nidżetu centralnego dla Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego na wszystkie kursy zaplanowane do uruchomienia w roku 2020 wyniesie 3 mln 762 tys. 558 zł 80 gr.
Wojewoda: Rząd PiS walczy z wykluczeniem komunikacyjnym – W tym roku rząd Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy przyjął ustawę, której głównym celem jest przywracanie połączeń lokalnych. To walka z wykluczeniem komunikacyjnym – mówił podczas krótkiej konferencji prasowej towarzyszącej wydarzeniu wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Podkreślał, że w województwie łódzkim to samorząd regionu najaktywniej korzysta ze wsparcia. – Na 96 linii, które będą obsługiwane w 2020 r., 36 to linie uruchamiane przez marszałka – wyliczał.
Z międzypowiatowego charakteru linii marszałkowskich wynika także, że są one dłuższe niż te organizowane przez samorządy niższego szczebla. Udział w przyznanych przez wojewodę dotacjach jest zatem jeszcze wyższy. – 65 proc. środków zakontraktowanych w tej chwili jest konsumowanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego – podkreślał Tobiasz Bocheński. Zapowiedział także, że wkrótce liczba wspartych w ramach funduszu autobusowego linii docierających do Aleksandrowa Łódzkiego ponownie się zwiększy, bo od września 2020 r. funkcjonować mają połączenia, których organizatorem będzie gmina Aleksandrów.
Wojewoda: Chcemy być blisko ludzi – Skorzystaliśmy z tego programu rządowego, bo uznajemy, że gdy tylko pojawia się szansa na korzyści dla województwa, należy z niej skorzystać. Natychmiast po ogłoszeniu programu zaczęliśmy rozmowy z wojewodą – opisywał marszałek Grzegorz Schreiber. Zaznaczył, że linie marszałkowskie mają w swoim założeniu m.in. pomagać w dostępie do szkół średnich, ale nie tylko. – Chcemy być blisko ludzi – stwierdził.
Podkreślał przy tym, że siatka linii powstała przy dużym udziale mieszkańców. – To nie jest tylko nasz pomysł, nie wymyśliliśmy tego sami. Konsultowaliśmy przebieg linii – opisywał. Odniósł sie także do opisywanego na naszych łamach
przypadku połączenia obsługiwanego przez PKS Wieluń, które utraciło dotację, bo zaczęło przynosić zyski. – Myślę, że takich sytuacji będzie więcej – przewidywał.