Po zakończeniu postępowania przed Krajową Izbą Odwoławczą wiadomo już, że operatorem regionalnego systemu roweru publicznego w Łódzkiem będzie Nextbike. Całoroczny system ma służyć zarówno turystom, jak i mieszkańcom miejscowości, w których powstaną samoobsługowe wypożyczalnie. Kwestia kompatybilności z Łódzkim Rowerem Publicznym pozostaje na razie nierozstrzygnięta.
– Jesteśmy w przededniu podpisania umowy. Są plany, by nastąpiło to w przyszłym tygodniu – informuje rzecznik Nextbike Polska Marek Pogorzelski. – Mamy przyjemność realizować projekt pionierski w skali kraju, integrujący transport kolejowy i rowerowy w tej skali. Tworzymy nową jakość – podkreśla. Jak stwierdził, inne samorządy wojewódzkie pilnie przyglądają się pracom nad tym zadaniem, myśląc o zastosowaniu takiego samego rozwiązania u siebie.
Pierwsze rowery jeszcze w wakacjeW 10 miastach województwa pojawią się łącznie 1002 rowery. W każdej z gmin (Łódź, Pabianice, Zgierz, Koluszki, Kutno, Łask, Zduńska Wola, Sieradz, Skierniewice i Łowicz) znajdzie się po kilkanaście stacji – razem ponad 100. – System WRP zapewni skomunikowanie z przystankami kolejowymi, będzie też uzupełnieniem komunikacji lokalnej – mówi marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień. Będzie stanowił także ofertę dla zwiedzających – w miastach objętych projektem i ich okolicach znajduje się wiele atrakcji turystycznych i przyrodniczych, powstaje też coraz więcej dróg rowerowych. Wartość umowy to niecałe 24 mln zł. 3,75 mln zł to koszt dostawy i uruchomienia systemu wypożyczalni, których utrzymanie przez 6 lat Nextbike wycenił na 20,1 mln zł.
Czas realizacji będzie wynosił 105 dni. Pierwszy etap, obejmujący budowę stojaków rowerowych na rowery prywatne, musi być ukończony w ciągu dwóch miesięcy. – Będziemy w kontakcie z wykonawcą. Chcemy sukcesywnie uruchamiać w okresie wakacyjnym stacje w poszczególnych miejscowościach oraz zachęcać turystów do korzystania z nich. Pierwsze rowery będą dostępne do wypożyczenia w ciągu miesiąca – zapewnia Stępień. Priorytet mają mieć miejscowości atrakcyjne turystycznie, takie jak ciąg Pabianice – Kolumna – Łask – Zduńska Wola – Sieradz.
Jeśli się uda, będzie więcej miastW ocenie rzecznika Nextbike sukces WRP jest pewny. – Prowadzimy systemy także w małych i średnich miastach. W systemach z 4-5 stacjami zawsze stacja przy dworcu kolejowym – o ile istnieje – cieszy się największą popularnością – argumentuje Pogorzelski. Jak dodaje, świadczy to o tym, że kolej i rower są często łączone w jednym ciągu transportu intermodalnego. Zwiększa to też konkurencyjność transportu publicznego w stosunku do prywatnych samochodów.
– Traktujemy przedsięwzięcie jak pilotaż. Zgłaszało się do niego więcej partnerów, niż tylko 10. Będziemy modernizować kolejne stacje i przystanki kolejowe oraz rozwijać siatkę połączeń ŁKA w kierunku Radomska i Tomaszowa Mazowieckiego oraz na trasie Skierniewice – Kutno. Po zakończeniu pilotażu będzie można wdrożyć system także w mniejszych miejscowościach – zapewnia marszałek.
Wypożycz i zostaw, gdzie chceszCo ważne, WRP będzie
systemem IV generacji. Rowery będą lokalizowane dzięki systemowi GPS. – Stacje będą istniały, ale ich rola będzie symboliczna. Nie będą wyposażone w klasyczne terminale, z których można dziś korzystać w Łodzi – mówił marszałek w czerwcu br. Wciąż nie wiadomo, czy WRP będzie kompatybilny z Łódzkim Rowerem Publicznym, będącym systemem generacji III. – Wiele ustaleń jeszcze przed nami. Wymóg kompatybilności nie został zawarty w dokumentacji przetargowej. Po podpisaniu umowy cały szereg kwestii – począwszy od ostatecznego uzgodnienia cennika – musimy omówić z zamawiającym. To system naczyń połączonych: od jednej decyzji zależy wiele innych – tłumaczy Pogorzelski.
Cennik ma być skonstruowany tak, by najtańszy był przejazd zakończony na wyznaczonej stacji. Pozostawienie rowerów w innym miejscu (przy obowiązku przestrzegania przepisów) będzie droższe. – Pierwsze 20 minut, podobnie jak w innych systemach Nextbike’a, będzie bezpłatne, a kolejne 40 minut – złotówkę. Chcemy, by korzystanie z roweru było dostępne – uzasadnia marszałek.
Rowery WRP nie będą garażowane w okresie zimowym. – Będzie to nasz drugi system całoroczny w Polsce, a trzeci w ogóle – informuje rzecznik Nextbike. Rowery mają zostać przystosowane tak, by były odporne na każde warunki atmosferyczne. – Nie planujemy wprowadzania opon zimowych, łańcuchów czy kolców. W wielu miastach w Polsce widzimy, że ruch rowerowy zimą zmniejsza się, ale nie ustaje. Chcemy pokazać mieszkańcom, że rower jest doskonałym środkiem lokomocji tak w lipcu, jak w grudniu – dodaje.
Pabianice: Duże zainteresowanie mieszkańców122 z ogólnej liczby 1002 rowerów będą dostępne w Pabianicach. – Rowerami jeździ bardzo wielu pabianiczan i na pewno będzie chciało do pracy dojeżdżać koleją w połączeniu z rowerem wojewódzkim. Jesteśmy rowerową stolicą Polski (tytuł zdobyty w ubiegłorocznej edycji konkursu „Kręć Kilometry”). Jako miasto nie bylibyśmy jednak w stanie zrealizować sieci o własnych siłach – przyznaje prezydent miasta Grzegorz Mackiewicz. Koszty administrowania byłyby w skali ośrodka tej wielkości zbyt duże. – Poza tym rower nie byłby kompatybilny z innymi podobnymi systemami w województwie. Objęcie rowerem wojewódzkim wszystkich okolicznych miast to rozwiązanie bardzo komfortowe dla mieszkańców. To samo konto i aplikacja pozwoli na korzystanie z jednośladów w Pabianicach i np. w Zgierzu – dodaje prezydent.
Jak twierdzi, odbiór społeczny jest bardzo pozytywny. Wielu rodziców jest zainteresowanych uruchomieniem systemu jeszcze w trakcie wakacji, tak by w nowym roku szkolnych ich dzieci mogły dojeżdżać rowerami do szkoły. Pytania dotyczyły także tego, czy z roweru będzie można korzystać zimą. – Ogłosiliśmy już przetarg na utwardzenie placów pod stacje rowerowe. Na pewno zdążymy zrobić to na czas – deklaruje Mackiewicz.