Dużym zainteresowaniem cieszy się przetarg na dostawę autobusu wodorowego klasy maxi dla ZTM Lublin. O zamówienie ubiegają się cztery podmioty, w tym te zupełnie nowe na rynku. Zamówienie obejmuje też jedną ładowarkę o mocy co najmniej 20 kW. Na realizację zamówienia przeznaczono rok.
Przedmiotem zamówienia jest dostawa autobusu o długości 11,5-12,5 m. Pojazd ma być nowy, nieeksploatowany. Wymagane są trzy pary drzwi dwuskrzydłowych. Pojazd ma pomieścić co najmniej 70 podróżnych, z czego 27 na miejscach siedzących. Wymagana jest niska podłoga na całej długości. W pojeździe znajdą się okna z częścią przesuwną, monitoring, biletomat z modułem obsługi kart płatniczych, kasowniki, system informacji pasażerskiej z ekranami LED i LCD, system zliczania pasażerów, nagłośnienie, porty USB do ładowania urządzeń mobilnych. Szyba przednia może być dzielona bądź jednoczęściowa. Przewidziano klimatyzację, a także ogrzewanie z wykorzystaniem energii pochodzącej z podstawowego układu ogrzewania, pompy ciepła zintegrowanej z układem klimatyzacji bądź układu odzysku ciepła odpadowego z wodorowych ogniw paliwowych. Głównymi elementami podstawowego jest bojler stanowiący zasobnik płynu niskokrzepnącego.
Wymagany jest jeden centralny silnik, napędzający most napędowy, o mocy min. 140 kW lub dwa silniki trakcyjne o identycznych parametrach zabudowane w portalowej osi napędowej, o mocy min. 120 kW. Źródłem energii do napędu trakcyjnego muszą być wodorowe ogniwa paliwowe współpracujące z bateriami litowo-jonowymi jonowych z anodą zawierającą tlenki tytanianu litu. Pojemność nominalną baterii określono na min. 30 kWh, a moc ogniwa wodorowego na min. 70 kW. Zbiorniki do magazynowania wodoru – o pojemności 1550-1800 l – będą umieszczone na dachu. Założono tankowanie autobusu wodorem do pełna na stacji w czasie do 20 min. oraz ładowanie wolne na zajezdni. Zasięg pojazdu po załadowaniu wodorem określono na min. 300 km, natomiast w przypadku wyłącznie baterii trakcyjnych – 15 km. Przewidziano odzyskiwane energii w trakcie hamowania elektrodynamicznego.
Dzisiaj (6 czerwca) minął termin składania ofert. Wystartowały aż cztery firmy. Arthur Bus zaproponował 3,525 mln zł, Solaris – 3,725 mln zł, PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy – 3,799 mln zł, a Autosan – 4,065 mln zł. Wszystkie propozycje mieszczą się w budżecie określonym na 5,427 mln zł brutto. Firm Solaris i Autosan przedstawiać nie trzeba. PAK-PCE P
olski Autobus Wodorowy to przedsięwzięcie Grupy Polsat i Zygmunta Solorza-Żaka – w zeszłym tygodniu premierę miał pierwszy pojazd o nazwie NesoBus. Natomiast Arthur Bus to także nowy niemiecko-polski podmiot, który czerpie jednak z doświadczeń Ursusa. Pojazd tego producenta, Arthur E Zero, został niedawno
zaprezentowany podczas targów autobusowych w Niemczech.
O wyborze zdecydują cena (60%), gwarancja na ogniwo paliwowe oraz baterie trakcyjne (20%), warunki technicznie (15%) oraz ekologia – zużycie energii (5%). Pod uwagę brane będą liczba silników elektrycznych, sterowanie układem klimatyzacji i ogrzewania, elektryczny układ napędowy z falownikiem trakcyjnym zbudowanym z tranzystorów mocy wykonanych w pełnej technologii z węglika krzemu (SiC), pojemność energetyczna baterii, układ do dezynfekcji powietrza, całkowita liczba miejsc, zaoferowanie systemu ogniw fotowoltaicznych. Na realizację zamówienia przeznaczono 12 miesięcy. Zakup następuje w ramach środków unijnych.