fot. Luis Garcia, lic. CC BY-SA 3.0Obwodnica M-30 w Madrycie
– Chcemy w jej miejscu stworzyć miejsce integrujące społeczności lokalne, łączące części miasta – mówi, o najważniejszej dla układu ubranistycznego stolicy Hiszpanii drodze M–30, architekt Alfonso Vegara, były dyrektor Międzynarodowego Towarzystwa Urbanistów, który doradzał wielu hiszpańskim miastom. – Nie wiem czy pomysł Warszawy, by budować koncentryczne obwodnice wokół centrum, jest dobry. Czy nie lepiej stworzyć jedną i zastanowić się jak promieniście odprowadzać z niej ruch – dodaje.
Vegara był honorowym gościem odbywających się we wtorek w Warszawie Warsaw Days, corocznej konferencji branży deweloperskiej. Wraz z nim w debatach uczestniczyli szefowie firm deweloperskich, a także wiceprezydenci Warszawy Jacek Wojciechowicz i Michał Olszewski. Jednym z najważniejszych projektów infrastrukturalnych, ale też urbanistycznych w Madrycie, jest przebudowywana od zeszłej dekady, etapami, obwodnica śródmiejska M–30, zwana też Calle 30. Trzydziestka w nazwie oznacza ponad 30–kilometrową trasę. M–30 otacza obszar zamieszkany przez ponad milion osób.
Miasto w M–30
To właśnie M–30 wyznacza ścisłe centrum miasta. Tak w ostatnich latach rozwinęło się miasto, że dzielnice położone poza tym ringiem, rozwijają się wolniej. Transport publiczny i najważniejsze jednostki miejskie skupiają się w jego wnętrzu. M–30 to wielopasmowa autostrada, stale zatłoczona, którą władze miasta już ponad dekadę temu postanowiły… zakopać.
– Z powodu kształtu nazywamy ją „migdałem”, choć niektórzy mówię też „diament” – tłumaczył podczas Warsaw Days Vegara i wyjaśniał, że już w 2004 r. postanowiono o poprowadzeniu M–30 pod ziemią. W ramach gigantycznego przedsięwzięcia opracowano kilkanaście projektów budowlanych wartych od kilkudziesięciu do kilkuset milionów euro każdy. Do 2009 r. dużą część południowego odcinka poprowadzono tunelem. Ale Vegara zapowiedział, że ring w całości powinien zniknąć.
– Chodzi o to, żeby do centrum miasta włączyć większy obszar. Wtedy rolę obecnej M–30 zaczęła by spełniać obwodnica M–40. Za to w miejscu w którym dziś jeżdżą samochody, a właściwie nad nimi, powstałyby tereny spacerowe, rekreacyjne, z zielenią i usługami. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo autostrada odcina od siebie dwie części miasta – mówił.
Warszawa dookoła
Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, na tej samej konferencji jako jeden z istotnych planów stolicy na najbliższe lata wskazywał rozbudowę systemu obwodnic – śródmiejskiej, oraz dwóch większych. Wskazywał, że Warszawa po wojnie została odbudowana jako miasto przystosowane dla samochodów, z wielkimi arteriami, wielopasmowo prowadzącymi tysiące aut wprost do centrum miasta. Stworzenie systemu obwodnic ma umożliwić odkorkowanie centrum. Dzięki temu samochody nie będą musiały do niego wjeżdżać. To ścisłe centrum ma się w Warszawie opierać o Wisłę, Trasę Łazienkowską, skraj budowanego właśnie Zagłębia Biurowego na Woli, oraz Aleję Solidarności.
Vegara ma jednak wątpliwości. – Zastanawiam się, czy trzeba robić takie koncentryczne obwodnice? Czy nie lepiej stworzyć jedną i zastanowić się jak promieniście rozprowadzić z niej samochody na zewnątrz – mówił.
Dostrzegł jednocześnie inne działanie władz Warszawy, które wyprzedza nawet pomysł madrycki. Sam Wojciechowicz chwalił się ideą tworzenia centrów lokalnych w dzielnicach. Ich sens polega na tym, że odpowiednio duże miasto, posiadając jedno duże centrum, zaczyna się rozpadać, bo peryferie zaczynają być od niego tak daleko, że nie odczuwają swojej „miejskości”. Odpowiedzią na to ma być wzmacnianie centrów lokalnych w dzielnicach, które na mniejszą skalę mogły by pełnić rolę właściwego centrum miasta. Np. na Żoliborzu naturalnym miejscem o takim charakterze jest Plac Wilsona.
– Bardzo podoba mi się tworzenie centrów lokalnych. To jeden z najlepszych sposobów na integrację miasta – wspomniał Vegara. – W Madrycie chcemy to samo zrobić w ramach poszerzonego centrum. To dzięki temu miasto, paradoksalnie, staje się bardziej spójne.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.