Od 1 listopada gmina Marki dołączy do I strefy biletowej ZTM Warszawa. Linie podmiejskie staną się liniami zwykłymi, miejskimi. Mieszkańcy zapłacą za bilety długookresowe tyle, co w Warszawie. Oznacza to realne oszczędności, przekraczające w skali roku nawet 1000 zł od pasażera.
Od 1 listopada zmieniają się granice stref biletowych w Warszawie. Do I strefy dołączą Marki. To już druga podwarszawska gmina – z tańszych biletów korzystają też mieszkańcy Ząbek (z wyłączeniem jednak znacznie szybszych pociągów Kolei Mazowieckich, objętych Wspólnym Biletem – stacja w Ząbkach znajduje się w II strefie).
Trzy linie strefowe (podmiejskie), które docierają do Marek, zmienią numery – zgodnie z zasadami obowiązującymi dla linii w obrębie Warszawy. Linia 718 (Dw. Wschodni – Czarna Struga) zmieni się w 140, linia 732 (Żerań FSO – Pustelnik) stanie się linią 240, a okresowa linia 805 (Dw. Wschodni – Pustelnik) będzie jeździć z numerem 340.
Drożej dla gminy, taniej dla pasażerówAby zmiana była możliwa, więcej pieniędzy na komunikację będą musiały wyłożyć Marki. Zamiast 40% kosztów linii będą one teraz pokrywać 60% kosztów. – Stać nas na taki ruch. Mamy coraz więcej mieszkańców, którzy zdecydowali się odprowadzać podatki w naszym mieście. Przeprowadziliśmy kampanię informacyjną na ten temat i jej efekty są więcej niż dobre. Do czerwca tego roku zameldowało się w Markach więcej osób, niż w całym ubiegłym roku. Pierwsza strefa to także forma podziękowania za ich decyzję – podkreśla Jacek Orych, burmistrz Marek.
Korzyść w tej zmianie widzi też Warszawa. – Przede wszystkim objęcie Marek pierwszą strefą biletową oznacza dużą promocję transportu publicznego. Ma to szczególne duże znaczenie w podwarszawskich miejscowościach, takich jak Marki. Liczba mieszkańców rośnie tu bardzo szybko i korzyścią dla całej aglomeracji warszawskiej będzie jak największy udział transportu publicznego w codziennych podróżach. Im więcej mieszkańców wybierze transport zbiorowy, tym mniej samochodów wjedzie do centrum Warszawy – wyjaśnia Maciej Florczak, który zajmuje się w ZTM-ie współpracą z samorządami.
I strefa to znacznie tańsze bilety dla mieszkańców. – Naszym celem było zmniejszenie kosztów korzystania z transportu publicznego dla naszych mieszkańców oraz zachęcenie ich do korzystania z tej formy komunikacji – mówi Jacek Orych. Zmiana będzie odczuwalna przede wszystkim przy biletach okresowych, dla pasażerów regularnie korzystających z komunikacji. Obecnie mieszkańcy Marek płacą za bilet 30-dniowy 196 zł (w ramach oferty Warszawa+), a teraz zapłacą 110 zł. Rocznie daje to oszczędność 1032 zł w przypadku jednego tylko pasażera. Opłacać się będzie też kupować bilety 90-dniowe – zamiast 482 zł mieszkańcy zapłacą teraz 280 zł.
Coraz więcej komunikacji w MarkachWładze Marek podkreślają, że czas przejazdu komunikacją publiczną zostanie skrócony. Za rok zostanie oddana obwodnica Marek, co odciąży
al. Piłsudskiego, stanowiącą oś komunikacyjną. – Jeśli część mieszkańców przesiądzie się na transport publiczny, zmniejszymy ruch w mieście, zwiększymy jego bezpieczeństwo, a owocem będzie czystsze powietrze. Przez serce Marek – al. Marszałka Piłsudskiego – obecnie przejeżdża nawet 60 tys. pojazdów dziennie. Nie wiem, czy jest jeszcze w Polsce tak obciążone ruchem nieduże miasto – mówi Jacek Orych. Burmistrz chciałby też, żeby w przyszłości autobusy jeździły innymi ulicami niż al. Piłsudskiego – ulice przebudowywane i budowane są z myślą o możliwości uruchomienia komunikacji miejskiej. Jednocześnie Orych chce zmiany charakteru al. Piłsudskiego na
bardziej przyjazną dla mieszkańców.
Historia komunikacji miejskiej w Markach sięga lat 60. XX w. Uruchomiono wówczas linie sezonowe do obsługi ruchu turystycznego w kierunku Puszczy Słupeckiej. Na co dzień regularną komunikację zapewniały Marecka Kolej Dojazdowa (do 1974 r.) oraz PKS-y. Ponadto w 1967 r., dzięki porozumieniu Marek i MPT Warszawa, uruchomiono linię mikrobusową, kursującą między Dw. Wileńskim a Pustelnikiem i obsługiwaną 9-osobowymi samochodami marki Nysa. Pierwsze stałe linie autobusowe – 718 z Dw. Wschodniego do Czarnej Strugi i 805 z Dw. Wschodniego –do Fabryki Okładzin Ciernych – uruchomiono dopiero w 1988 r. Były one niejako zadośćuczynieniem za znajdujące się na terenie Marek wysypisko śmieci, na którym składowano odpady z Warszawy.
Obecnie ZTM w Warszawie, który wziął na swoje barki próbę organizacji komunikacji w aglomeracji, ma podpisane porozumienia z 33 gminami i jednym powiatem w sprawie organizacji komunikacji ze wspólną taryfą. ZTM nadzoruje 116 linii, przekraczających granice Warszawy bądź funkcjonujących w całości poza jej granicami. Obecnie funkcjonują 44 linie strefowe dzienne (numery 7xx i 8xx), 11 linii strefowych nocnych, 38 linii lokalnych (Lx) oraz 10 linii zwykłych miejskich, które – choć wyjeżdżają poza Warszawę – są objęte w całości taryfą I strefy. Nie można też zapominać o kolei – cztery linie uruchamiane przez miejską spółkę SKM, a także dziewięć linii Kolei Mazowieckich i WKD objętych wspólnym biletem.