Nie milkną dyskusje związane z określonym przez miasto przebiegiem III linii metra, której I odcinek meandruje na Pradze Południe. Pojawiają się pytania m.in. o kolizję z planowanym od dawna tunelem obwodnicy śródmiejskiej. Metro przekonuje, że autorzy studium nie zapomnieli o uwarunkowaniach i kwestia tunelu była brana pod uwagę przy usytuowaniu stacji i wyjść. Pomimo tego spółka proponuje całkowitą zmianę założeń inwestycji drogowej i większe zagłębienie obwodnicy – tak, by droga przechodziła nie nad, a pod stacją metra.
Niedawno władze miasta zaprezentowały nowy przebieg III linii metra. Szybko przesunięto środki na dalsze badania i przygotowania. Dopiero po czasie
opublikowano studium techniczne, które miało potwierdzić zasadność narzuconego wariantu przebiegu. Wszystkich pytań jednak opracowanie nie rozwiało.
Jeden z tematów dyskusji dotyczy kolizji z planowanym tunelem obwodnicy śródmiejskiej w osi północ-południe, który zaplanowano pod rondem Wiatraczna. Prostopadle do tunelu zaproponowano stację metra. Metro Warszawskie, w odpowiedziach na pytania, podkreśla, że autorzy studium „nie zapomnieli o uwarunkowaniach związanych budową tej stacji”. Tunel drogowy, łączący al. Stanów Zjednoczonych i ul. Wiatraczna oraz powiązane z nim zmiany w zagospodarowaniu powierzchni terenu „stanowią kluczowe uwarunkowania sytuacyjno-wysokościowe ulokowania stacji, korytarzy podziemnych oraz wyjść na powierzchnię i wind”.
Jak jednocześnie podkreślono, część wyjść stoi w kolizji z istniejącymi jezdniami i torowiskiem tramwajowym, które z kolei – jak twierdzi Metro Warszawskie – są w kolizji z planowanym zagospodarowaniem tunelu obwodnicy. „W związku z tym konieczna i niezbędna jest jednoczesna realizacja obydwu projektów, tj. najpierw leżącej niżej stacji metra, a następnie leżącego wyżej tunelu. Zagospodarowanie powierzchni terenu powinno zostać ujednolicone w ramach obu projektów” – przekonuje spółka i proponuje przeniesie „całości tego zakresu drogowego” (a także wydatków z tym związanych) do opracowania obwodnicy śródmiejskiej.
Metro Warszawskie sugeruje także rozważanie większego zagłębienia tunelu drogowego i poprowadzenia obiektu nie nad, a pod tunelami metra. W takim wariancie tunel obwodnicy musiałby znaleźć się na poziomie -3 – pod poziomem antresoli i przejść podziemnych (-1), a także hali peronowej (-2). Spółka przekonuje, że w ten sposób można by wypłycić stację metra, uprościć układ przejść podziemnych i jednocześnie „skrócić czas podróży w pionie”.
Jednocześnie też – o czym Metro nie wspomina – większe zagłębienie tunelu drogowego, który zapewne musiałby być dłuższy i mieć dłuższe rampy zjazdowe oraz wyposażony w dodatkowe zabezpieczenia i rozwiązania techniczne, a także przeniesienie całego zagospodarowania terenu do opracowania drogowego pozwoliłoby na przerzucenie sporych kosztów do inwestycji drogowej. „Rozwiązania projektowe stacji Rondo Wiatraczna zostaną uszczegółowione na dalszym etapie prac przedprojektowych i projektowych” – przekonuje Metro.