Metro na Bemowo: Przygotowanie do drążenia. Będzie potrzeba więcej czasu?

Witold Urbanowicz, Transport Publiczny: Na jakim etapie znajdują się teraz prace na odcinku zachodnim II linii metra między Wolą a Bemowem?

Krzysztof Piasecki, kierownik kontraktu ze strony firmy Gulermak: Jesteśmy półtora roku po podpisaniu umowy. Minęło już prawie 13 miesięcy od rozpoczęcia robót w maju zeszłego roku po długim uzgadnianiu czasowej organizacji ruchu. Jednak to, co udało się uzgodnić, i co jest wdrażane, jest z korzyścią dla mieszkańców. Zminimalizowaliśmy utrudnienia.

Jeśli chodzi o postęp robót, wykonaliśmy przebudowę wszystkich instalacji podziemnych, zasadnicze prace konstrukcyjne i większość prac w zakresie głębokiego fundamentowania. W komorze torów odstawczych za stacją C4 Powstańców Śląskich jesteśmy na etapie wykonywania płyty dennej. Zakończenie tych prac jest przewidziane w perspektywie dwóch tygodni. Natomiast za trzy tygodnie rozpoczynamy tutaj montaż tarczy TBM.

Na stacji C5 przy Wola Parku do końca czerwca potrwają prace przy płycie dennej. Nieco gorzej wygląda sytuacja na stacji C4 Powstańców Śląskich, choć zakładamy, że zakończymy wykonywanie płyty dennej przed rozpoczęciem drążenia, czyli w lipcu.

Do wykonania pozostają jeszcze prace związane z budową przejść podziemnych pod samym skrzyżowaniem Górczewskiej i Powstańców Śląskich. Jak wyglądają przygotowania do tego procesu?

Wykonujemy już tymczasowe rondo. Jego uruchomienie, wraz z przesuniętą linią tramwajową, jest przewidziane na koniec lipca. Po tym okresie przystąpimy do wykonywania przejść podziemnych pod samą tarczą skrzyżowania. Te prace potrwają do wiosny przyszłego roku. Wtedy przystąpimy do wykonywania docelowych układów drogowych. Na około miesiąc w czasie tych i kolejnych wakacji będziemy musieli wyłączyć ruch tramwajowy w związku z przełączaniem torowiska.

Jak będzie przebiegać drążenie tuneli?

Jako pierwsza wystartuje tarcza drążąca tunel północny. Miesiąc po niej wystartuje tarcza wykonująca tunel południowy. Mamy tutaj krótki odcinek. W ciągu 10 dni planujemy pod skrzyżowaniem z Powstańców Śląskich do stacji C4. Samo drążenie przewidziane potrwa do końca roku. W międzyczasie planujemy rozpocząć prace murowe na poziomie -1. W przyszłym roku planowane są prace w zakresie wyposażenia i instalacji.

Czy koronawirus wpłynął na harmonogram wykonywania prac?

Na chwilę obecną zminimalizowaliśmy wpływ bieżącej sytuacji epidemiologicznej. Współpracujemy z wieloma urzędami. Dobrze wiemy, że w ostatnim okresie wiele instytucji było zamkniętych, przez co czas załatwiania spraw formalnych nieco wydłużył się. Na samym placu budowy też musieliśmy nieco spowolnić prace, zapewniając odpowiedni dystans między stanowiskami robót.

Duża obawa wiąże się z zapewnieniem pełnej obsady dla drążenia tuneli. Jesteśmy międzynarodową firmą. Do realizacji robót tunelowych korzystamy z personelu międzynarodowego, który jest na chwilę obecną uziemiony w innych krajach – Indiach czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Czekamy na otwarcie granic Polski, lotnisk międzynarodowych, by zapewnić transfer pracowników, którzy potem jeszcze będą musieli przebyć dwutygodniową kwarantannę. Zakładamy, że do końca lipca uporamy się z tym problemem.

Czy termin zakończenia prac, wypadający pod koniec listopada przyszłego roku, jest realny?

Wydłużony okres uzgadniania organizacji ruchu na pewno przełożył się na opóźnienie realizacji prac. Widzimy już, że będziemy musieli rozmawiać z zamawiającym o aktualizacji terminów.

Mam nadzieję, że będziemy mogli spotkać się na początku 2022 r. w zupełnie innych okolicznościach, świętując otwarcie kolejnego odcinka II linii metra.