Trwają przygotowania do rozpoczęcia prac przy budowie odcinka wschodniego-północnego II linii metra na Bródno. – Przed końcem listopada powinniśmy uzgodnić projekty organizacji ruchu, a w grudniu rozpoczną się prace przy przekładkach sieci kolidujących z budową – zapowiada Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy firmy Gulermak.
Pod koniec września Warszawa
podpisała umowę z konsorcjum firm Gulermak i Astaldi na budowę ostatniego po stronie wschodniej-północnej odcinka II linii metra od torów odstawczych za stacją C18 Trocka do stacji C21 Bródno. Na odcinek ten, o łącznej długości 3,9 km, składają się trzy stacje, trzy odcinki szlakowe wykonane jako dwa równoległe tunele jednotorowe, tory odstawcze za stacją C21, trzy wentylatornie szlakowe oraz komora demontażowa dla tarcz przy stacji C18.
Zgodnie z umową wykonawca ma 36 miesięcy na realizację inwestycji. – W tej chwili trwają prace przygotowawcze. W terenie są nasi geodeci, odbywa się pierwsze porządkowanie terenu – mówi Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy firmy Gulermak. – W połowie listopada będziemy przejmować od miasta pierwsze tereny – poza pasem drogi – dodaje Sawicki.
Zasadnicze prace będą wymagały jednak zajęcia także jezdni. – W tej chwili uzgadniamy organizacji ruchu z Biurem Polityki Mobilności i Transportu. Zakładamy, że potrwa to do końca listopada – mówi Bartosz Sawicki. Na razie, póki trwają uzgodnienia, nie chce zdradzać szczegółów związanych z możliwą organizacją ruchu. Biorąc pod uwagę lokalizację i kubatury planowanych stacji należy założyć, że co najmniej niemożliwy będzie przejazd ul. Kondratowicza.
Pierwsza łopata zostanie wbita jeszcze w tym roku. – W grudniu powinniśmy rozpocząć przekładki sieci podziemnych – tak, byśmy w I kwartale 2019 r. byli gotowi do rozpoczęcia wykonywania ścian szczelinowych przyszłych stacji i innych obiektów – zapowiada Bartosz Sawicki.