Stoi już coraz więcej hal i pomieszczeń na terenie przyszłej Stacji Techniczno-Postojowej Karolin -czyli przyszłego zaplecza II, ale i I odcinka III linii metra. Jak informuje wykonawca, obiekt ma być gotowy „do końca 2026 r.”.
Plac budowy STP rozciąga się na długość ok. 2 km. – Na prawie 40 ha powstaje ponad 30 budynków. Ta stacja jest konieczna, by obsługiwać II linie metra, ale i szykowaną III linię. Zgodnie z zapowiedziami zaplecze będzie gotowe w 2026 r. – tak jak ostatnie trzy stacje metra Lazurowa, Chrzanów i Karolin na ostatnim odcinku II linii. Mieszkańcy Bemowa dojadą do centrum w 20 minut, metro zapewni też lepszą komunikację dla mieszkańców okolicznych gmin. Po ukończeniu tej inwestycji sieć metra będzie liczyć 46 km i 42 stacje – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Na terenie STP znajdą się m.in. budynek administracji, elektrowozownia, hala napraw taboru, myjnia, nastawnia, podstacja trakcyjna, zajezdnia taboru specjalnego, budynek straży pożarnej, magazyn materiałów łatwopalnych i gazów technicznych, oczyszczalnia ścieków, warsztaty służby infrastruktury, hala tokarki podtorowej i lakierni, zajezdnia lokomotyw spalinowych, stacja paliw, tor testowy, pętla zwrotna dla pociągów. W sumie 20 km torów i miejsce do obsługi 40 pociągów.
– Ogólne zaawansowane prac na STP to ok. 30%. W tym momencie większość hali już wyrasta z ziemi. Część obiektów już jest wybudowana w 100%. Trwają prace wykończeniowe przy okablowaniu, stolarkach okiennych. Są też miejsca, gdzie jeszcze nie wystartowaliśmy. Jest to spowodowane tym, że mamy do przebudowy linię średniego i wysokiego napięcia biegnące nad inwestycją – mówi Bartosz Sawicki, rzecznik wykonawcy, firmy Gulermak. Jak dodaje, jedna linia została przeniesiona już pod ziemię. – To bardzo precyzyjna operacja. Tutaj znajduje się linia, która zasila zachodnią część Warszawy, ale też przesyła prąd z elektrowni w Kozienicach na większą część Polski. W związku z tym te terminy są bardzo ścisłe. Między 1 a 12 lipca mamy do przeniesienia pod ziemię kolejną linię i dopiero po tym przeniesieniu dostaniemy pozwolenie na przenoszenie, na kablowanie pod ziemię kolejnych linii. Dopiero jak one wszystkie znikną, będziemy mogli przystąpić do budowy pozostałych obiektów – wyjaśnia rzecznik.
Trwa już budowa wjazdu do tunelu, który połączy STP ze stacją metra Karolin przy Połczyńskiej. – Jest już portal startowy i rampa najazdowa, z której będą wyjeżdżały pociągi. Natomiast sam tunel, w przeciwieństwie do całej linii, będzie budowany metodą odkrywkową – mówi Sawicki.
Niebawem też ma ruszyć drążenie samych tuneli ze stacji C1 Karolin przy Połczyńskiej. – Dwa tygodnie temu rozpoczęliśmy przywożenie elementów tarczy z naszej fabryki na Marywilskiej. Te tarcze są od razu opuszczane pod ziemię na poziom peronu (-2), skąd mają wystartować. Są składane na miejscu i przechodzą niezbędny serwis. Pierwsza z tarcz ruszy na przełomie lipca i sierpnia w kierunku już gotowych stacji na Bemowie – wyjaśnia Bartosz Sawicki. Wykonawca zakłada średnie tempo drążenia do 25 m na dobę, ale na wcześniejszych odcinkach dzienne postępy sięgały do 30 czy 40 m. –Prędkości są bardzo różne w zależności od gruntu. Oczywiście staramy się pracować jak najszybciej. Natomiast pamiętajmy, że to nie są wyścigi. Drążymy w istniejącej tkance miejskiej, więc przede wszystkim drążymy tak, żeby było bezpiecznie – mówi Sawicki.
Inwestycja toczy się w oparciu o umowę
zawartą w listopadzie 2018 r. z konsorcjum firm Gülermak i Astaldi. Kontrakt obejmuje realizację ostatniego, zachodniego odcinka II linii metra do stacji Karolin o długości ok. 4 km, na którym znajdą się wspomniane trzy stacje pasażerskie. Odcinek miał być gotowy jesienią 2022 r., ale inwestycja z przyczyn formalnych złapała opóźnienie. W zeszłym roku
podpisano aneks kwotowy i terminowy. Obecnie wartość kontraktu sięga kwoty 1,95 mld zł netto.
Jak mówi wykonawca, cała STP ma być gotowa „do końca 2026 r.”. – Spowalniają nas oczywiście linie wysokiego napięcia. Do tego proces wywłaszczeniowy bardzo się przedłużał. Ostatnie działki dostaliśmy tutaj do naszego użytku we wrześniu ubiegłego roku – przypomina Sawicki.
Prezydent przypomina,
toczą się już prace projektowe dla III linii i trwa przetarg
na prace koncepcyjne dla IV linii (na razie są odwołania – nie było jeszcze rozstrzygnięcia, ale jedna z firm skarży się na utajnienie części ofert przez innych oferentów i sprawa jest w KIO). – Miejmy nadzieję, że w kolejnym budżecie unijnym znajdą się środki dla rozbudowy metra – tak ważnego dla Warszawy – dodaje prezydent.