Metro Warszawskie ma już komplet pozwoleń na budowę ostatniego, zachodniego odcinka II linii metra na Karolin. Aby mogły wystartować prace, potrzebne jest porozumienie między inwestorem a wykonawcą ws. rosnącej różnicy w kosztach. Dziś do Warszawy przyjechał szef firmy Gülermak. Rozmowy nie przyniosły na razie przełomu.
Wczoraj (11 października), po bardzo długim czasie oczekiwania,
wpłynęło ostatnie pozwolenie na budowę dla odcinka zachodniego II linii metra ze stacjami C3 Lazurowa, C2 Chrzanów i C1 Karolin oraz zapleczem – STP Karolin. Aby jednak roboty mogły wystartować, koniecznie jest porozumienie między Metrem Warszawskim a wykonawca, firmą Gülermak, w kwestii pokrycia rosnącej różnicy w kosztach względem umowy z 2018 r. Od tamtej pory istotnie zmieniła się sytuacja w kosztach – obecnie trzeba dopłacić co najmniej pół miliarda złotych do kontraktu, którego pierwotna wartość wynosiła 1,6 mld zł.
Jak informuje Metro, dzisiaj (12 października) na zaproszenie Michała Olszewskiego, wiceprezydenta Warszawy, do stolicy przyjechał Kemal Tahir Güleryüz, prezes firmy Gülermak. „Spotkanie dotyczyło kontynuowania realizacji inwestycji przez generalnego wykonawcę. Inwestor przedstawił analizę ekonomiczną i prawną, obejmującą przeszacowanie wartości oraz przywracającą równowagę stron obowiązującego kontraktu budowy odcinka 3+STP Karolin” – wskazuje Metro. „Dotychczasowa, długoletnia współpraca z Wykonawcą układa się dobrze, dlatego w atmosferze wzajemnego zrozumienia liczymy na ustalenia, które umożliwią jak najszybsze przystąpienie do kontynuowania budowy metra na Bemowie” – dodaje spółka.
Dziś jednak nie doszło do porozumienia. „Dzisiejsze spotkanie jest wstępem do dalszych rozmów. Następne odbędzie się za około miesiąc” – wskazuje Metro Warszawskie. Wykonawca nie komentuje sprawy.