Problemy finansowe włoskiej firmy Astaldi nie omijają całkowicie budowy odcinka II linii metra na Targówek. Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie informuje o bezpośrednich płatnościach na rzecz niektórych podwykonawców Astaldi. Jak zapewnia wykonawca, to kwestia uzgodniona z zamawiającym i stanowi element procedury restrukturyzacyjnej. Budowa – jak dotąd – toczy się bez przestojów.
Miasto kilka miesięcy temu zapewniało, że budowa metra na Targówek – pomimo problemów firmy Astaldi, która
odstąpiła od realizacji dwóch kontraktów kolejowych PKP PLK – jest
niezagrożona, a kontrakt jest w pełni bezpieczny. Problemy finansowe wykonawcy nie omijają jednak całkowicie budowy metra. – W związku z zaprzestaniem regulowania należności podwykonawców przez generalnego wykonawcę w październiku tego roku wszyscy zarejestrowani podwykonawcy zostali poinformowani o przysługującej im drodze wnioskowania o wypłatę należności, zgodnie z zapisami umowy oraz przy uwzględnieniu powszechnie obowiązujących przepisów. Przygotowana została procedura umożliwiająca wypłatę należności podwykonawcom – informuje Tomasz Kunert, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego.
Na budowie zarejestrowanych jest ponad 100 podwykonawców. – W przypadku, gdy faktury podwykonawców nie są opłacane przez generalnego wykonawcę, składają oni w Metrze Warszawskim wezwania do zapłaty kierowane do inwestora wraz z kopią nieopłaconej przez generalnego wykonawcę faktury, które są przez służby Metra weryfikowane. Następnie wezwania z kompletem dokumentów trafiają do ZTM, gdzie są sprawdzane przez zespół zadaniowy powołany w listopadzie w celu „rozliczania należności z tytułu odpowiedzialności solidarnej m.st. Warszawy jako inwestora, wobec podwykonawców generalnego wykonawcy”. W następnym kroku wypłatę należności zatwierdza Biuro Funduszy Europejskich i Polityki Rozwoju – opisuje Kunert. W następnym kroku płatności są wypłacane bezpośrednio takiemu podwykonawcy, z pominięciem głównego wykonawcy.
Jak informuje ZTM, do 18 grudnia wspomniały zespół zebrał się pięć razy. Wypłacono wynagrodzenie w wysokości blisko 13,5 mln zł. Wartość poszczególnych faktur sięgała od kwoty 5,5 tys. zł do ponad 5 mln zł. Wykonawca, firma Astaldi, zwraca uwagę, że podobna procedura jest zastosowana przy inwestycjach drogowych prowadzonych przez GDDKiA. – Związana jest z naszą procedurą restrukturyzacyjną. Na bazie porozumienia z inwestorem ze względów formalnych, gdy nie ma możliwości płatności przez naszą firmę, faktury opłaca bezpośrednio inwestor. Dzięki temu nie ma konieczności wstrzymywania prac – mówi Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy wykonawcy.
Na odcinku wschodnim-północnym toczą się
zaawansowane prace wykończeniowe. – Roboty się toczą, mamy dobrych wykonawców, z którymi od lat współpracujemy – zapewnia Witczyński. Jak dodaje, nie słyszał o sytuacji, by jakikolwiek podwykonawca miał zejść w ostatnim okresie z placu budowy w metrze. Zgodnie z kontraktem budowa ma zakończyć się w maju 2019 r.