Metro Warszawskie powoli wycofuje z ruchu i odstawia pociągi rosyjskie, ale z uwagi na przedłużający się transport wagonów do Kijowa niektóre składy znów sporadycznie pojawiają się na linii.
Jak pisaliśmy, w związku z dostawami nowych pociągów Skoda Varsovia Metro Warszawskie
rozpoczęło dawno zapowiadany proces wycofywania z ruchu pociągów rosyjskich. Dziesięć starych składów ma zostać przekazanych do Kijowa.
W lipcu spółka
informowała o odstawieniu na stałe 12 składów serii 81 (zarówno w starej, jak i nowej wersji) – z racji braku miejsca część pociągów stoi w torach odstawczych II linii. Ostatnio jednak niektóre z wycofanych pociągów rosyjskich znów były widziane w ruchu pasażerskim na I linii. Przewoźnik wyjaśnia to wolniejszym niż zakładano odbieraniem wycofanych pociągów przez Metro Kijowskie Metro Warszawskie wyjaśnia, że do końca czerwca Kijów miał odebrać wszystkie 10 składów (transport opłaca i organizuje Metro Kijowskie). Do stolicy Ukrainy trafiły już składy nr 7, 1, 8 i 4, a ostatnio dostarczono pociąg nr 5.
– W związku z wolniejszym niż zakładano przekazywaniem pociągów do Kijowa z wcześniej już odstawionych składów na linię czasowo może wrócić jeszcze pięć pociągów serii 81. Składy nie mają jeszcze wykorzystanego do końca resursu przebiegu kilometrowego albo resursu czasowego, więc sporadycznie pojawiają się na I linii – wynika to z serwisowania lub przeglądów prowadzonych na innych typach pociągów – wyjaśnia Anna Bartoń, rzeczniczka prasowa Metra Warszawskiego. Jako „definitywnie” odstawione spółka wymienia składy o numerach 9, 10, 14, 35, 37, 39, 40 (z listy zniknął więc wcześniej podawany skład nr 15).
W sumie na stanie Metra Warszawskiego były 22 składy rosyjskie (15 starego typu i siedem nowego). Jeden skład – nr 2 – ma zostać zachowany jako historyczny. Jak informuje spółka, na terenie Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty znajduje się 21 składów Varsovia, a odebranych jest 19. W sumie Metro kupiło 37 nowych pociągów – pozostałe mają zostać dostarczone do końca roku.