Budowniczowie metra wskazują, że opóźniająca się realizacja ostatniego, zachodniego odcinka II linii będzie kosztować więcej, niż wynika to z podpisanej w 2018 r. umowy. Mowa o różnicy nawet kilkuset mln zł. Pojawiają się też informacje o kolejnych przesunięciach terminów na Bródnie. Metro zapowiada wypracowanie mechanizmu uwzględniającego zmieniającą się sytuację rynkową, choć jednocześnie spółka podkreśla, że na razie nie ma podstaw formalnych do zmiany kontraktów.
W listopadzie 2018 r. Metro Warszawskie
podpisało z konsorcjum firm Gulermak i Astaldi umowę na projekt i budowę ostatniego, zachodniego odcinka II linii metra, obejmującego stacje C3 Lazurowa, C2 Chrzanów, C1 Karolin oraz stację techniczno-postojową. Wartość kontraktu to 1,6 mld zł.
Pierwotnie na realizację umowy przeznaczono 48 miesięcy z terminem zakończenia wypadającym w listopadzie 2022 r. Harmonogram już raz
wydłużono o 18 miesięcy – do maja 2024 r. Roboty wciąż nie ruszyły –
w dalszym ciągu opiniowany jest raport środowiskowy. Dopiero po zakończeniu tej procedury wojewoda będzie mógł wydać pozwolenie na budowę. Nie ma więc szans, by prace ruszyły w tym roku. Im więcej czasu upływa od podpisania kontraktu, tym
rośnie rozbieżność między rzeczywistymi kosztami a tymi, które założono w ofercie. Przede wszystkim rosną ceny kluczowych materiałów. Mowa o różnicy nawet kilkuset mln złotych – to więcej niż gwarancje bankowe wykonawcy.
Metro Warszawskie podkreśla, że kontakt zawarty na kwotę 1,6 mld zł jest obowiązujący dla obu stron. – Zdajemy sobie sprawę z obecnej sytuacji rynkowej i jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą. Prowadzone są rozmowy, których celem jest wypracowanie mechanizmu, uwzględniającego zmiany sytuacji na rynku materiałów budowlanych. Jednakże z uwagi na fakt, że budowa faktycznie jeszcze się nie rozpoczęła, nie ma aktualnie podstaw do zwiększenia kwoty obowiązującego kontraktu. Na chwilę obecną wykonawca złożył dokumentację niezbędną do wydania pozwoleń na budowę i ich uzyskanie będzie punktem wyjścia do podejmowania decyzji o ewentualnych zmianach w kontrakcie – przekonuje Anna Bartoń, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego. Ta kwestia jest zresztą też przedmiotem sporu – wykonawca chce, by mechanizmy „zabezpieczające” wzrost kosztów zostały ustalone przed startem robót.
Jak wskazuje Metro, obowiązki stron jasno określają przepisy kodeksu cywilnego. Zawierając umowę, wykonawca jest zobowiązany do wykonania przewidzianego w tym kontrakcie obiektu zgodnie z projektem i wiedzą techniczną. Natomiast w przypadku nadzwyczajnej zmiany stosunków, powodujących nadmierne trudności w spełnieniu świadczenia bądź grożących rażącą stratą sąd może – po rozważeniu interesu stron – „oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy”.
Metro podkreśla, że wykonawca nie złożył dokumentów, „mogących być podstawą wprowadzenia zmian terminowych bądź kwotowych”. Niemniej jednak spółka – mając na uwadze zmieniająca się sytuację rynkową – prowadzi przetarg na usługi doradcze z zakresu ekonomiki budownictwa podczas rozbudowy linii metro. Zakres obejmuje wszystkie trzy zakontraktowane odcinki II linii – nie tylko więc najbardziej problematyczny zachodni na Karolin, ale też wcześniejszy, do stacji C4 Bemowo, a także północny-wschodni na Bródno. – Wybrany wykonawca będzie realizować opracowywanie ekspertyz i opinii o charakterze ekonomicznym, prawnym i organizacyjnym dotyczących wszystkich elementów procesu przygotowania i realizacji inwestycji podczas rozbudowy linii metra w Warszawie – mówi Anna Bartoń.
Przed przyszłym doradcą postawiono szereg zadań. Wśród nich znajdują się takie, które wprost odnoszą się do kwestii potencjalnych roszczeń czasowych czy kosztowych, zgłaszanych przez budowniczych. Mowa więc m.in. o „weryfikacji i ocenie roszczeń wykonawców realizujących zadania inwestycyjne związane z rozbudową linii metra”, „analizie wpływu nieprzewidzianych zdarzeń na realizację kontraktu (niespodziewane decyzje władz, zjawiska typu pandemia, nowe ustawodawstwo itp.)” czy „analizie i ocenie wpływu zmian cen materiałów, energii, kosztów osobowych oraz innych czynników rynkowych na realizację umów z wykonawcami”. Innymi słowy zlecane opinie będą wspierały decyzję Metra ws. uznania bądź nie zgłaszanych żądań wykonawcy.
Jedyną ofertę w postępowaniu złożyło działające od 1982 r. Warszawskie Centrum Postępu Techniczno-Organizacyjnego Budownictwa Wacetob, a jej wartość to 1,249 mln zł brutto. Propozycja mieści się w budżecie zamawiającego, który określono na 1,550 mln zł.