Jak informuje wykonawca wschodniego-północnego odcinka II linii metra na Targówek, stacja C18 Trocka wchodzi w decydującą fazę prac wykończeniowych. Peron bardzo przypomina wcześniejszą stację – C17 Targówek. Jedyną różnicą jest kolor paneli na ścianach.
Na odcinku wschodnim-północnym II linii metra na Targówek trwają zaawansowane prace. Zgodnie z kontraktem roboty powinny zakończyć się w maju 2019 r., ale te są prowadzone w bardzo dobrym tempie.
Dotąd najbardziej zaawansowane prace
trwały na stacji pośredniej C17 Targówek, gdzie pojawiły się nawet tablice z nazwami stacji (niewykluczone, że trzeba będzie je teraz zmieniać w związku z dosyć późnym
wnioskiem radnych o zmianę nazwy stacji na Targówek Mieszkaniowy). Teraz
Jak informuje wykonawca, firma Astaldi, ostatnia stacja odcinka – C18 Trocka – wchodzi w decydującą fazę prac wykończeniowych. Na wysokości peronu budowniczowie rozpoczęli montaż paneli bocznych, które zasłaniają instalacje elektryczne. Panele są wykonane w perforowanego metalu i są przymocowane do aluminiowych stelaży.
Zadaniem paneli jest też tłumienie hałasu oraz zapewnienie odpowiedniej akustyki stacji. Będzie to możliwe dzięki umieszczonym we wnętrzu paneli specjalnym matom. Dzięki temu nie będzie powstawało echo, a komunikaty będą dobrze słyszalne w przestrzeni stacji.
Wystrój stacji Trocka jest niemal identyczny jak na wcześniejszym przystanku Targówek. Jedyna różnica to kolor paneli na ścianach zatorowych – na Trockiej są szare, natomiast Targówek jest biały. Projekt wykończenia stacji
uległ zasadniczym zmianom od momentu rozpoczęcia prac: projektanci uznali za stosowne ujednolicenie i uspokojenie wystroju na całym wschodnim-północny odcinku II linii, aż do Bródna, dlatego trzy budowane stacje zostały w zasadzie „wyprane” z koloru.
fot. Astaldi
fot. Astaldi