Tabor charkowskiego metra ucierpiał w czasie trwającej wojny, a wcześniej rozpoczęte zakupy – i zamówienie u chińskiego – dostawcy nie doszło do skutku. Teraz tamtejsze Metro ponawia przetarg.
Przedmiotem zamówienia jest dostawa ośmiu pięcowagonowych, jednoprzestrzennych składów wraz z częściami zamiennymi. Szacowana wartość zamówienia to 45 mln euro. Termin składania ofert mija 26 czerwca, a na dostawy przeznaczono 31 miesięcy. Zakup jest możliwy dzięki środkom z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Dzięki kredytom z Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Charków kontynuować będzie budowę metra – przedłużenie linii Ołeksijiwśkiej w kierunku lotniska – do stacji Odeska. Projekt obejmuje także zakup 85 wagonów. Wprowadzono także zmianę: planowaną zajezdnię Ołeksijiwśkie przeniesiono pod ziemię.
W 2020 r. przetarg na dostawy wagonów
wygrała firma CRRC Tangshan. Zamówienie zostało jednak odwołane. Teraz jednak potrzeby taborowe stają się pilniejsze: od początku wojny i rosyjskiej agresji
ucierpiały obie zajezdnie metra ze znajdującymi się tam pociągami.
Metro w Charkowie, drugim największym mieście Ukrainy, zostało uruchomione w 1975 r. Obecnie składa się z trzech linii o łącznej długości 38,7 km, a pasażerowie korzystają z 30 stacji.